Rosja: ukraińskie pociski spadły na nasz posterunek

Jak podaje agencja RUA Novosti, ranny został reporter rosyjskiej telewizji REN TV. Strona rosyjska twierdzi, że ostrzału dokonały siły zbrojne Ukrainy. Moskwa wini Kijów za wznowienie operacji wojskowej i chce powołania grupy kontaktowej.

2014-07-01, 12:16

Rosja: ukraińskie pociski spadły na nasz posterunek

Posłuchaj

Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR): Rosja oskarża Ukrainę o ostrzelanie posterunku i domaga się grupy kontaktowej
+
Dodaj do playlisty

Kryzys na Ukrainie - serwis specjalny >>>

Pociski wystrzelone z terytorium Ukrainy spadły na rosyjski posterunek graniczny – twierdzą Rosjanie. Jak podaje agencja RUA Novosti, ranny został reporter rosyjskiej telewizji REN TV. Moskwa zrzuciła odpowiedzialność za ten incydent na władze w Kijowie i skrytykowała prezydenta Petra Poroszenkę za wznowienie operacji wojskowej w południowych regionach Ukrainy.

W opinii rosyjskich dyplomatów, wznowienie operacji wojskowej przeciwko separatystom spowodowało zerwanie dyplomatycznych starań o deeskalację napięcia na Ukrainie. Moskwa wystąpiła z wnioskiem o natychmiastowe powołanie specjalnej grupy kontaktowej, która zajmie się uregulowaniem sytuacji w południowo-wschodnich regionach. Rosyjskie MSZ zapowiada, że jest gotowe aktywnie włączyć się w prace grupy kontaktowej. Jednocześnie rosyjska dyplomacja przypomniała, że w poniedziałek została uzgodniona z Kijowem deklaracja pokojowa, która jednak nie została przez ukraińskie władze opublikowana. Dokument wskazywał na konieczność rozmieszczenia na granicy rosyjsko-ukraińskiej obserwatorów OBWE, wezwał do zwolnienia zakładników i zakładał powołanie międzynarodowej grupy kontaktowej. W opinii Moskwy, władze Ukrainy zlekceważyły tę deklarację.

Rosja zabezpiecza tymczasem swoje granice z Ukrainą. - Wszystkie posterunki graniczne pracują normalnie, ale nasi funkcjonariusze zostali przeszkoleni jak mają się zachowywać w sytuacjach nadzwyczajnych - takie oświadczenie opublikowało dowództwo służb granicznych Federacji Rosyjskiej. Rosyjskie agencje przypominają, że już kilkakrotnie pociski ze strony ukraińskiej spadły na rosyjskie posterunki. Wcześniej resort obrony poinformował, że na granice z Ukrainą zostały wysłane cztery  dywizje wojsk specjalnych – pisze korespondent IAR z Moskwy.

REKLAMA

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko nie przedłużył okresu zawieszenia broni w południowo-wschodnich regionach.

IAR/agkm

REKLAMA

Tekst wystąpienia prezydenta w sprawie nieprzedłużenia rozejmu z 1 lipca 2014 r. (po rosyjsku i po ukraińsku) >>>

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej