Afera taśmowa. Co się "klika" w internecie
Największy wzrost liczby wyszukiwań w okresie 2 tygodni od pierwszych opublikowanych podsłuchów odnotowały frazy: "afera taśmowa" – ponad 850 krotny wzrost oraz "taśmy" – ponad 500 krotny wzrost - wynika z badania przeprowadzonego przez agencję SEO SEMTEC.
2014-07-04, 09:53
Posłuchaj
Internauci szukali też informacji dotyczących redaktora naczelnego tygodnika "Wprost".
- Wśród zapytań dotyczących osób wspominanych w kontekście afery największy wzrost zanotowano dla frazy związanej z Sylwestrem Latkowskim – aż o 15 000 procent - czytamy w analizie. O połowę mniejszym zainteresowaniem cieszył się jeden z bohaterów opublikowanych taśm - Marek Belka. na kolejnych miejscach jest Sławomir Nowak, Bartłomiej Sienkiewicz i Radosław Sikorski. Pulę tę zamyka premier Donald Tuska.
Agencja odnotowuje też, że w najgorętszych momentach afery taśmowej internauci częściej - niż zazwyczaj - wpisywali do wyszukiwarki tytuł gazety, która opublikowała nielegalnie nagrane rozmowy polityków.
Miłosz Woźniak z agencji Semtec, zajmującej się pozycjonowaniem stron, przeanalizował ruch w wyszukiwarce. Jak zauważył, w drugiej połowie czerwca blisko o tysiąc procent wzrosło w wyszukiwarce zainteresowanie frazami "wotum zaufania" i "na kogo głosować". Zwłaszcza na tym drugim haśle zyskał Janusz Korwin-Mikke, którego oficjalna strona pojawia się na pierwszym miejscu w wynikach wyszukiwania. Zdaniem Miłosza Woźniaka pomogła tu internetowa akcja zwolenników polityka, która pozwoliła wypozycjonować jego serwis na pierwsze miejsce po zadaniu wyszukiwarce tego pytania.
REKLAMA
Analiza została wykonana na podstawie trendów zapytań internautów w wyszukiwarce Google w pierwszych 14 dniach po ujawnieniu afery (14 – 27 czerwca). W badaniu wykorzystano narzędzia Google Trends oraz Google AdWords: Keyword Planner.
Rząd na podsłuchu. Serwis specjalny portalu Polskiego Radia >>>
IAR/asop
REKLAMA