Sport dla bogatych?
Snobizm, wyższe sfery, sport lub rekreacja dla bogatych. Z tymi właśnie pojęciami Polacy najczęściej łączą golf. Według ekspertów, to właśnie mylne wyobrażenia o tej dyscyplinie powodują, że nie jest on jeszcze tak powszechny jak piłka nożna lub koszykówka.
2014-07-06, 21:24
Posłuchaj
Mimo to, pasjonaci golfa wierzą, że publiczne pola do gry to przyszłość polskiego sportu i turystyki. Zarówno oni, jak i właściciele pól golfowych namawiają samorządy, by tworzyły takie miejsca dla swoich mieszkańców. Właśnie takie zabiegi mogą pomóc w zaznajomieniu się i upowszechnieniu sportu uprawianego już w średniowieczu.
Golf, czyli cóż to jest?
Wydawać by się mogło, że golf to taki prosty sport, który polega na tym, aby wbijać białą piłeczkę do dołków rozmieszczonych po całym polu do gry. Jednak w rzeczywistości nie jest to takie proste jak by się mogło wydawać.
– Golf polega na tym, by przejść 18-dołkowe pole golfowe i wbić białą piłkę do każdego z dołków. Trudność polega na tym, by zrobić to przy jak najmniejszej liczbie prób – powiedział na antenie PR24 Jacek Person, instruktor golfa.
– Moim zdaniem cała trudność gry w golfa polega na tym, by wyrobić sobie powtarzalny ruch w momencie uderzenia piłeczki. Ruch za każdym razem powinien być taki sam i musi dawać nam pewność uderzenia. O wszystkim decydujemy sami, więc nasze uderzenie zależy tylko od nas – zaznaczył Michał Kukawski, miłośnik golfa.
REKLAMA
Sport a może… biznes
Golf, podobnie jak inne popularne dyscypliny, to nie tylko turnieje, zawody, kibice. To również olbrzymi biznes, wokół którego kręci się cała produkcja sprzętu do gry w golfa oraz odpowiedniej odzieży z odpowiednich materiałów o właściwym kroju i właściwościach.
– Trzeba przyznać, że golf, to olbrzymi biznes. Głównie chodzi o produkcję sprzętu. Wystarczy spojrzeć na ilość piłeczek, których potrzebuje do gry golfista i ile ich może zgubić w czasie rozgrywki. Co roku wychodzą nowe serie i modele sprzętu. Również specyficzna etykieta istniejąca w tym sporcie sprawia, że potrzebny jest odpowiedni strój, który produkują konkretne firmy i korporacje jednocześnie dobrze na tym wychodząc – podkreślił Jacek Person.
Początki na bogato
Wyobrażenie tego, że golf jest sportem jedynie dla osób zamożnych ma związek z jego początkami w naszym kraju. Uprawiali go wtedy tylko ludzie związani najczęściej ze sferą biznesu, dysponujący drogim, ciężko dostępnym w Polsce sprzętem z zagranicy.
– W latach 90-tych wszystko, co dotyczyło golfa było piękne, błyszczące i sprawiające wrażenie otoczki, dzięki której można było się pokazać, przelecieć śmigłowcem lub pozyskać jakiegoś fajnego sponsora. Tak powinien wyglądać szczyt, do którego od początku się zmierza, a u nas właśnie tak wyglądały te początki – powiedział Michał Kukawski.
REKLAMA
PR/24 Damian Bielecki
REKLAMA