W Krakowie mieszkania na wynajem od tysiąca do 5 tys. zł
Z miesięcznym wydatkiem od ok. tysiąca zł za kawalerkę - do blisko 2,5 tys. zł za 3-pokojowy lokal muszą się liczyć studenci, którzy chcą wynająć mieszkanie w Krakowie. Najtańsze lokum żacy znajdą na nowohuckim blokowisku, najdroższe - w apartamentowcu w Śródmieściu.
2014-07-20, 12:25
Jak wynika z analizy przedstawionej przez serwis nieruchomości otoDom.pl, na krakowskim rynku są też mieszkania liczące po cztery pokoje, za których wynajęcie właściciele oczekują ponad 3,7 tys. zł miesięcznie, a także pięciopokojowe, gdzie cena najmu przekracza 4,8 tys. zł.
Studenci muszą szukać mieszkań
Autorzy raportu Agata Polińska i Jarosław Mikołaj Skoczeń przypominają, że w Krakowie jest około 210 tysięcy studentów, a łączna liczba miejsc w domach studenckich nie przekracza 18 tys.
- Nawet jeśli od liczby wszystkich studiujących w Krakowie odejmiemy studentów pochodzących z tego miasta, a także studiujących w trybie zaocznym i zjeżdżających jedynie na weekendy, to i tak jest to zbyt mała oferta, by mogła zaspokoić zgłaszane zapotrzebowanie - konkludują autorzy.
Duży wybór mieszkań
Studenci, którzy wkrótce ruszą na poszukiwania mieszkania lub pokoju na nowy rok akademicki, spotkają się z bogatą i zróżnicowaną ofertą nieruchomości na wynajem. Największy wybór dotyczy najpopularniejszego typu mieszkań na rynku, czyli lokali 2-pokojowych, które stanowią niemal połowę wszystkich ogłoszeń. Co czwarte mieszkanie ma trzy pokoje. Wiele jest też kawalerek. Lokale większe niż trzypokojowe zdarzają się dość rzadko.
Tu jest najtaniej
Najtańsze mieszkania studenci będą mogli znaleźć w Nowej Hucie (przeciętnie nieco ponad 1,3 tys. zł miesięcznie). Tylko w tej dzielnicy przeciętna cena kawalerki oferowanej do wynajmu nie osiąga ceny tysiąca zł. Różnice pomiędzy Podgórzem i droższą Krowodrzą rosną wraz z wielkością mieszkania. Najwyższe ceny dużych mieszkań w Krowodrzy, a zwłaszcza w Śródmieściu, wynikają z tego, że są wśród nich także wysokiej klasy apartamenty.
Według badań krakowscy studenci rozsiani są po całym mieście, ale najmniej lubiane są przez nich blokowiska na peryferiach, zwłaszcza Nowej Huty i w nieco mniejszym stopniu Podgórza. Wielu studentów poszukuje mieszkania na terenie Starego Miasta i na terenach do niego przyległych. Gwarantują one nieskrępowany dostęp do oferty kulturalnej i rozrywkowej miasta, bliskość wielu uczelni oraz dobrą komunikację z pozostałymi rejonami.
PAP, abo
REKLAMA