Gwiazdowski o danych GUS: nie ma powodu do hurraoptymizmu
Robert Gwiazdowski, ekonomista Centrum im. Adama Smitha, skomentował dane GUS dotyczące sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia w czerwcu br.
2014-07-23, 11:04
- Za miesiąc może się okazać, że dane są inne. Ale jeżeli co miesiąc są inne dane - raz bardziej optymistyczne raz mniej, to na tych danych nie ma się co koncentrować - powiedział Gwiazdowski.
GUS: bezrobocie w czerwcu w dół. Sprzedaż detaliczna w górę >>>
- Generalnie rzecz biorąc, jesteśmy na takiej huśtawce, co chwila przeplatają się dobre i złe wiadomości - nie ma powodu do hurraoptymizmu. Ja ciągle powtarzam, że to wszystko dlatego, że tkwimy w błędnym paradygmacie ekonomicznym. Ekscytujemy danymi o sprzedaży detalicznej, produkcie krajowym brutto, tymczasem tak naprawdę zapominamy, że wszystko się bierze z produkcji. Jeżeli za bardzo i źle opodatkujemy produkcję, to ludzie nie mają pracy i nie produkują. Jeżeli mamy szereg biurokratycznych przeszkód w prowadzeniu działalności gospodarczej, to ludzie nawet jak pracują, to pracuję bezproduktywnie. Zajmują się przezwyciężaniem przeszkód biurokratycznych, w związku z czym produkcja jest mniejsza - uważa Gwiazdowski.
Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej: w wakacje bezrobocie może spaść poniżej 12 proc.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
REKLAMA
PAP, awi
REKLAMA