Nigeria: zamach na byłego prezydenta kraju
Muhammad Buhari, szef państwa w latach 1983-1985, główny rywal Goodlucka Jonathana w wyborach w 2011 roku, jest obecnie bardzo ważnym politykiem opozycyjnym.
2014-07-23, 20:05
Do zamachu doszło w mieście Kaduna na północy Nigerii. Ładunek eksplodował obok konwoju, w którym Buhari opancerzonym sportowym samochodem przejeżdżał przez zatłoczony rynek.
Politykowi - jak poinformował jego syn - nic się nie stało. Według służb ratowniczych zginęło co najmniej 17 osób. Zdaniem pracownika Czerwonego Krzyża - przynajmniej 50. Świadkowie mówią o kilkudziesięciu ofiarach.
Atak nosił cechy charakterystyczne dla islamskiego ugrupowania Boko Haram, ale mógł być - jak zauważa agencja Reutera - związany ze zbliżającymi się w Nigerii w 2015 roku wyborami.
Zamach na imama
Dwie i pół godziny wcześniej w tym samym mieście doszło do innego zamachu, który wymierzony był w imama krytycznego wobec Boko Haram, szejcha Dahiru Bauchiego.
Według policji zamachowiec-samobójca wysadził się obok konwoju imama. Zginęło co najmniej 25 ludzi, a zdaniem miejscowego pracownika Czerwonego Krzyża - 32. Bauchi przeżył zamach, choć jechał otwartym samochodem.
Ten zamach również przypisany został Boko Haram. Jak większość muzułmańskich dygnitarzy nigeryjskich, Bauchi często publicznie krytykował przemoc stosowaną przez islamistów. Boko Haram oskarża przywódców religijnych regionu o podporządkowanie się władzy rządu federalnego prezydenta Jonathana, chrześcijanina z południa.
Gubernator stanu Kaduna po zamachach ogłosił całodobową godzinę policyjną w mieście Kadunie.
Boko Haram
Zbrojna sekta Boko Haram od wielu lat jest jednym z najpoważniejszych problemów wewnętrznych w Nigerii. Jej członkowie wielokrotnie dokonywali ataków i napadów na ludność cywilną, w tym na nigeryjskich chrześcijan.
Drogą przemocy zbrojnej chcą przekształcić Nigerię w islamskie państwo wyznaniowe. Domagają się m.in. wprowadzenia szariatu na całym terytorium kraju, stanowczo odrzucają też zachodnie wzorce i kulturę.
REKLAMA
Działalność Boko Haram od początku jej istnienia, według szacunków, mogła kosztować życie nawet kilka tysięcy osób.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA