Jedna z najdroższych restauracji świata: gośćmi głównie Rosjanie
Gastronomia, emocje i spektakl - tak można scharakteryzować nowo otwartą restaurację na Ibizie. Jest to jeden z najdroższych lokali świata, w którym kolacja kosztuje 1650 euro. Gośćmi są zwykle rosyjscy magnaci.
2014-07-28, 16:29
Posłuchaj
Do restauracji prowadzą niewielkie, metalowe drzwi. Zajmuje ona jedną salę, w której stoi jedynie duży stół. Może przy nim usiąść nie więcej niż 12 osób, bo tyle dziennie przyjmuje lokal.
Ściany, podobnie jak blat stołu, są ekranami, na których w zależności od podawanych dań zmieniają się wystrój, kolory i obrazy. „W sumie chodzi nam o zrobienie wielkiego spektaklu gastronomicznego, w którym ważne są podawane dania, ale nie mniej ważne są emocje” - wyjaśniał właściciel restauracji, znany kucharz Paco Roncero.
Podczas kolacji w sali zmieniają się temperatura i zapachy. Goście przenoszą się do nowojorskiego Central Parku albo na Antarktydę czy do Wersalu. Pomaga im w tym wykorzystana w lokalu technologia kosmiczna. Menu restauracji trzymane jest w tajemnicy. Wiadomo jedynie, że przygotowuje je 30 kucharzy.
mc
REKLAMA
REKLAMA