OFE czy ZUS? Składamy deklarację do północy. Jak ją wypełnić
Jeszcze tylko do północy Polacy mogą decydować, w jaki sposób mają być gromadzone ich składki na przyszłe emerytury. Mają wybór Otwarty Fundusz Emerytalny i ZUS albo tylko ZUS. Wyboru można dokonywać od 1 kwietnia.
2014-07-31, 17:00
Posłuchaj
W związku z dużym zainteresowaniem osób ubezpieczonych składaniem oświadczeń OFE 01 i upływającym terminem ich składania, w dniu dzisiejszym wszystkie placówki ZUS (w tym Centrala Zakładu) będą przyjmowały klientów do godziny 18.00 lub dłużej w zależności od potrzeb – podał Zakład w komunikacie.
Jeśli ktoś wybierze OFE, to będzie tam trafiało 2,92 procent jego składki emerytalnej. Bycie w OFE wymaga aktywności ubezpieczonego. Musi wypełnić deklarację, którą można pobrać ze stron internetowych albo ZUS albo Ministerstwa Finansów czy Ministerstwa Pracy bądź Komisji Nadzoru Finansowego - przypomina wiceprezes ZUS Paweł Śpiewak.
Oświadczenie członka otwartego funduszu emerytalnego (OFE) >>>
Jak mówi, po wydrukowaniu takiego dokumentu należy go podpisać, włożyć do koperty i wysłać do placówki ZUS. W przypadku wysyłki deklaracji za pośrednictwem Poczty Polskiej decydująca będzie data stempla pocztowego, nie faktycznego dotarcia listu do oddziału ZUS.
REKLAMA
OFE czy ZUS: gdzie uzbieramy więcej na emeryturę >>>
Zbigniew Derdziuk, prezes ZUS: wszystkie deklaracje ze stemplem z 31 lipca zostaną uwzględnione.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
REKLAMA
Można też skorzystać z platformy usług elektronicznych albo po prostu pójść do oddziału ZUS. Urzędnik wypełni wniosek i da zainteresowanemu do podpisu - wyjaśnia Paweł Śpiewak.
Znakomita większość docierających do ZUS dokumentów wysyłana jest listownie. Dominują gotowe druki deklaracji przesłane przez OFE do klientów.
Jak dotąd na OFE zdecydowało się 1 367 771 osób.
Eksperci pozytywnie zaskoczeni ilością deklaracji o pozostaniu w OFE.
REKLAMA
Źrodło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
Uprawnionych do wyboru OFE jest 14 milionów. Rosnące w ostatnich dniach tempo spływania oświadczeń pozwala sądzić, że w OFE znajdzie się półtora miliona ubezpieczonych.
To bardzo niewiele, zważywszy, że uprawnionych jest 14 milionów - podkreśla Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan. Dodaje, że wszystko rozgrywa się zgodnie ze scenariuszem likwidacji emerytur kapitałowych. Według eksperta to bardzo źle, bo w starzejącym się społeczeństwie powinno się oszczędzać na przyszłą emeryturę.
REKLAMA
Innego zdania jest profesor Leokadia Oręziak ze Szkoły Głównej Handlowej. Jak mówi, system kapitałowy, jakim jest OFE, to wielkie ryzyko. Na rynku finansowym co kilka lat są kryzysy, które rujnują wartość aktywów. Od czasu do czasu są też poważne spadki na giełdzie. Emerytura, która ma zapewnić środki na starość nie może być uzależniona od hazardu i ryzyka - podkreśla ekonomistka.
Na dziesięć lat przed emeryturą składki będą wracać do ZUS
Od roku 1999 OFE, które były przymusowe otrzymały łącznie 202 miliardy złotych emerytalnych składek. Pierwsze świadczenia wypłacane z OFE wynosiły kilkanaście do kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Zarządzające funduszami Powszechne Towarzystwa Emerytalne tłumaczyły tak niskie wypłaty zbyt krótkim okresem oszczędzania.
Teraz jest wybór. Jeśli ktoś chce, by całość jego emerytalnej składki wędrowała do ZUS nie musi wysyłać żadnych deklaracji. Prawo wyboru zaś dotyczy tylko nowych składek emerytalnych, a więc tych, które będą dopiero pobierane z naszych wynagrodzeń. Jeśli nawet zdecydujemy się na ZUS, to składki zgromadzone wcześniej w OFE pozostaną pod zarządzaniem funduszu. Dopiero na dziesięć lat przed emeryturą będą stopniowo przekazywane do ZUS.
Jest to tak zwany suwak bezpieczeństwa - wyjaśnia Paweł Jaroszek z zarządu ZUS. Wprowadzenie suwaka ma chronić przed tak zwanym ryzykiem złej daty, czyli silnym załamaniem się kursów rynkowych w roku przejścia na emeryturę. To przełożyłoby się na niższe świadczenie.
Decyzję będzie można zmienić za dwa lata
Decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS nie musi być ostateczna. Będzie ją można zmienić za dwa lata.
REKLAMA
Następne czteromiesięczne okienka na ewentualną zmianę decyzji otwierane będą co cztery lata.
Efekt zmiany przepisów
Możliwość wyboru pojawiła się w związku ze zmianą przepisów dotyczących systemu emerytalnego, która weszła w życie 1 lutego tego roku. Oprócz zlikwidowania obowiązku przynależności do OFE nowe przepisy przewidziały przekazanie 51,5 % oszczędności zgromadzonych w OFE do ZUS.
OFE nie będą mogły inwestować w obligacje Skarbu Państwa, będą mogły natomiast kupować inne papiery wartościowe, między innymi akcje.
Wybierzesz: OFE czy ZUS, i tak musisz oszczędzać na emeryturę >>>
REKLAMA
Ignacy Morawski, główny ekonomista FM Banku PBP o wyborze ZUS a OFE: to jak iść czy nie iść na wybory.
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/x-news
IAR, awi
REKLAMA
Polecane
REKLAMA