Lato w lesie

Wystarczy kilka upalnych dni, by wzrosło zagrożenie pożarami w lasach. Synoptycy przewidują, że 30 stopni „w cieniu” utrzyma się jeszcze przez jakiś czas. W lasach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia pożarowego.

2014-08-02, 11:24

Lato w lesie
. Foto: PR24/Moyan Brenn

Posłuchaj

02.08.14 Zbigniew Kamiński „Najważniejsze jest racjonalne korzystanie z przyrody. Dla lasu bardzo istotna jest gleba, na która negatywny wpływ mają pożary (…)”
+
Dodaj do playlisty

Leśnicy apelują o zachowanie ostrożności. Brak deszczu sprawia, że wilgotność ściółki leśnej spada poniżej 10 procent.

Płoną lasy

Decydując się na weekendowy odpoczynek w lesie powinniśmy zachować szczególną ostrożność. Okazuje się, że w 90 proc. przypadków odpowiedzialni za pożary w lesie są ludzie.

- Upały sprzed kilku dni spowodowały, że mamy trzeci stopień zagrożenia. Na szczęście w ciągu ostatniej doby dzięki deszczom sytuacja znacznie się poprawiła. Wilgotność jest nadal bardzo niska. Wybierając się do lasu trzeba pamiętać o kilku ważnych zasadach przede wszystkim o tym, że ogień w lesie jest niepożądany. Trzeba unikać rozpalania ogniska, grilla a także uważać z niedopałkami, bo od nich najczęściej powstają pożary. Leśnicy przygotowali specjalne miejsca do wypoczynku, które znajdują się 100 metrów od lasu - podkreślił w PR24 Zbigniew Kamiński - rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie.

Chrońmy przyrodę

Wysokie temperatury, brak opadów i wiatr sprzyjają rozprzestrzenianiu się ognia. Straty są nie do oszacowania.

REKLAMA

- Najważniejsze jest racjonalne korzystanie z przyrody. Dla lasu bardzo istotna jest gleba. Pożary mają negatywny wpływ na ściółkę. Zaburzone zostaje życie milionów organizmów znajdujących się pod powierzchnią ziemi. Odpowiadają one za odporność, dlatego skutki ekologiczne przy pożarach są bardzo duże – dodał Gość PR24.

Niebezpieczeństwo w lesie

Niedługo rozpocznie się sezon na grzyby. Polacy są miłośnikami borowików,  podgrzybków i kurek. Niestety często zdarza się, że zbieramy wszystkie, nawet te trujące. Dlatego do lasu warto chodzić z  podręcznym atlasem grzybów.

- W Polskich lasach istnieje około 5 tys. jadalnych grzybów. Na szczęście do koszyka zbieramy tylko kilka określonych gatunków. Zasada jest prosta: mniej, ale pewnie. Jeśli nie jesteśmy pewni, mamy podejrzenia, że jakiś grzyb jest trujący to nie zabierajmy go ze sobą – tak będzie bezpieczniej – wyjaśnił Zbigniew Kamiński.

PR24/PO

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej