Zgubna chęć dominacji
Przed wyborami w 1972 r. Richard Nixon dążył do zwycięstwa z jak największą przewagą nad konkurentami. Chciał ich dosłownie zmiażdżyć pod względem ilości zdobytych głosów.
2014-08-10, 18:20
Posłuchaj
40 lat po politycznym trzęsieniu ziemi w USA
Niemal dokładnie 40 lat temu, 9 sierpnia 1974 r., w wyniku największego skandalu politycznego w dziejach Stanów Zjednoczonych, tzw. afery Watergate, prezydent Richard Nixon podał się do dymisji. Jest on jedynym prezydentem w historii USA, który ustąpił ze stanowiska.
Przyczyną skandalu były nielegalne działanie administracji Nixona skierowane przeciwko jego politycznym przeciwnikom. Prezydent chciał zwiększyć swoje szanse w wyborach po tym, jak jego poparcie spadło, gdy zalecił kontynuowanie udziału USA w wojnie w Wietnamie. Afera miała szeroki wpływ na amerykańskie społeczeństwo i system polityczny. Nastąpił znaczny spadek zaufania do urzędu prezydenta i do amerykańskiego rządu.
Ciemna strona Nixona
Afera Watergate nie była pierwszym przypadkiem, kiedy Richard Nixon próbował stosować niedozwolone chwyty w dążeniu ku władzy. Już na początku swojej politycznej kariery, gdy ubiegał się o członkowstwo Izby Reprezentantów, podejrzewano go o próby nieczystych zagrań w kampanii wyborczej.
– Chcąc zostać kongresmenem w 1946 roku, Nixon próbował wykorzystywać zakazane metody, aby dostać się do Izby Reprezentantów. Od tego momentu przylgnęła do niego łatka człowieka, który korzysta z nieczystych zagrywek. Powszechnie nazywano go nawet „Cwanym Rysiem”. Jednym słowem był to polityk uwikłany w różne afery – powiedział na antenie PR24 Longin Pastusiak , amerykanista.
REKLAMA
Jednak opinia kombinatora i manipulanta nie przeszkodziła Nixonowi we wspinaczce po szczeblach politycznej kariery.
– Niejasności w działaniach Nixona do pewnego momentu tak naprawdę mu nie szkodziły, Co najciekawsze, w latach 1953-1961, piastował on urząd wiceprezydenta. Mianował go na to stanowisko sam gen. Dwight Eisenhower, ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych – podkreślił gość PR24.
– Nixon pragnął zapewnić sobie zdecydowane zwycięstwo, przy okazji dyskredytując rywali. Jednym ze sposobów, który miał to zapewnić, było włamanie się 5 osób związanych z Komitetem na rzecz reelekcji prezydenta do siedziby Partii Demokratycznej i próba zamontowania podsłuchów. Zostali oni jednak złapani „na gorącym uczynku”. To zapoczątkowało całą aferę Watergate – powiedział Longin Pastusiak .
PR24/Damian Bielecki
REKLAMA
Polecane
REKLAMA