Gorączka złota w Jukon
16 sierpnia 1896 Skookum Jim natrafił na złotonośne pokłady nad Bonanza Creek w Jukonie. Rozpoczęła się gorączka złota w dolinie rzeki Klondike.
2015-08-16, 00:03
Posłuchaj
Złoto od tysięcy lat pobudza ludzką wyobraźnię i wyzwala namiętności. Jest tematem baśni i mitów. Słuchając opowieści o legendarnych bogactwach króla Midasa, czy krainie El Dorado ludzie gotowi byli ruszać na koniec świata w poszukiwaniu szczęścia i fortuny. Tysiące śmiałków w epoce wielkich odkryć geograficznych i kolonizacji straciło życie poszukując cennego kruszcu. Jednocześnie wielu zdobyło niewyobrażalne bogactwa. Cywilizacje Inków, Majów i Azteków zostały unicestwione przez bezlitosnych, żądnych złota hiszpańskich konkwistadorów. Najsłynniejsza gorączka złota miała jednak miejsce tysiące kilometrów dalej - na północy.
12 sierpnia 1896 trzej poszukiwacze George Carmack, Skookum Jim i Tagish Charley odkryli złoża złota w dolinie rzeki Klondike, leżącej na terytorium Jukon w północnej Kanadzie. Wydarzenie to zapoczątkowało najsłynniejszą w dziejach gorączkę złota, uwiecznioną w powieściach Jacka Londona i Juliusza Verne’a, a także filmie Charliego Chaplina.

Gdzie jest Jukon?
Odkrycie lotem błyskawicy rozeszło się po okolicy. Zewsząd nadciągali okoliczni mieszkańcy, porzucając swoje osiedla i zakładając nad Klondike miasto Dawson.
REKLAMA
Gdy rok później pierwszy statek, z ładunkiem złota o wartości pół miliona dolarów, zawinął do portu w Seattle, nagłówki wszystkich gazet krzyczały: "Złoto! Złoto! Złoto!". Tysiące ludzi było gotowych porzucić dotychczasowe zajęcia, sprzedać dobytek i ruszyć w poszukiwaniu szczęścia. Gorączka wybuchła, pomimo że niewiele osób wiedziało, gdzie jest Jukon i jak do niego dotrzeć, a jeszcze mniej zdawało sobie sprawę jakie warunki czekają na miejscu.
W krótkim czasie choroba ogarnęła cały kraj. Mówiło się, że kolejka chętnych do poszukiwania złota kończy się w Nowym Jorku i Chicago. W sumie na północ ruszyło ponad 100 tysięcy osób – dotarła mniej niż połowa. Ciężkie, momentami nie do przebycia trasy, jak White Pass Trail, czy Chilkoot Pass Trail stały się cmentarzyskami ludzi i zwierząt.
Dawson City
Dawson City w ciągu roku rozrosło pięciokrotnie i liczyło 25 tysięcy mieszkańców. Jednak większość poszukiwaczy przybyła spóźniona – złotonośne działki zostały już zajęte. Pozostało im poszukiwanie pracy na miejscu i wyczekiwanie na okazję. Zresztą szczęśliwców, którzy się naprawdę wzbogacili było niewielu. Połowa z nich w ciągu paru dni ze szczęścia przepiła lub przegrała całą fortunę w kasynach i wszelkiej maści salonach powstających w okolicy.
Na Alaskę
Kres gorączki był równie nagły, jak jej początek. Latem 1899 okazało się, że ogromne pokłady złota znaleziono w zachodniej Alasce. Momentalnie z Dawson wyjechała trzecia część mieszkańców. Gorączka ruszyła dalej, a dolinę Klondike przejęły duże firmy, uruchamiając produkcję przemysłową. Zawrotne zyski szły w parze z dewastacją środowiska, dlatego w latach 60. XX wieku zakazano dalszego wydobycia. Nim do tego doszło wypłukano z koryta rzeki około 600 ton złota.
REKLAMA
Posłuchaj audycji o roli złota w dziejach cywilizacji i mitach z nim związanych.
mjm
REKLAMA