Przewodniczący ukraińskiego parlamentu: Zachód powinien wesprzeć militarnie Kijów

Ołeksandr Turczynow oświadczył, że przeciwstawiając się rosyjskiej agresji, Ukraina broni nie tylko siebie, lecz całej Europy.

2014-08-18, 20:42

Przewodniczący ukraińskiego parlamentu: Zachód powinien wesprzeć militarnie Kijów

Przewodniczący ukraińskiej Rady Najwyższej (parlamentu) powiedział w poniedziałek, że jest wdzięczny państwom zachodnim za wsparcie polityczne i nową fazę sankcji przeciwko Rosji.
"Zachód powinien nas wesprzeć militarnie"
- Rosyjska agresja przeciw Ukrainie jest nie tylko wyzwaniem dla naszego kraju, dla ukraińskiego narodu, lecz także próbą wytyczenia przez Rosję na nowo granic po drugiej wojnie światowej, próbą zniszczenia stworzonych przez cywilizowane kraje wszystkich mechanizmów zapewniających pokój - zaznaczył.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny>>>

Wyraził przypuszczenie, że państwa zachodnie nie w pełni zdają sobie sprawę z tego, jaką groźbę militarną stwarza Rosja. - Sądzą, że mogą to nazwać lokalnym konfliktem. Wierzą, że Rosję można namówić, przekonać do zmiany sytuacji. My widzimy agresję i cynizm rosyjskiej armii - podkreślił.
Dodał, że historia pokazuje, że kompromis z agresorem nie jest możliwy. - Od takiego kompromisu zaczęła się druga wojna światowa - oznajmił.
Turczynow stwierdził, że w uwagi na to, że przeciwstawiając się rosyjskiej agresji, Ukraina broni nie tylko siebie, lecz całej Europy, Zachód powinien wesprzeć militarnie Kijów.
"Konwój to oszukaństwo"
Przewodniczący odniósł się także do sprawy rosyjskiego konwoju z pomocą humanitarną dla wschodniej Ukrainy. Niemal 300 ciężarówek już piąty dzień stoi po rosyjskiej stronie granicy. Jego zdaniem pod przykrywką pomocy humanitarnej Rosja chce przebić sobie korytarz, by, jak się wyraził, "dostarczać terrorystom czołgi i broń".
Ocenił, że rosyjski konwój humanitarny to "w zasadzie oszukaństwo, a główna jego zawartość to woda i sól, gdy tymczasem na wschodzie nie ma problemów z wodą, a Artiomowsk w obwodzie donieckim jest największym ośrodkiem wydobycia soli kamiennej w Europie".
x-news.pl, RUPTLY

Sytuacja na wschodzie Ukrainy
Na wschodniej Ukrainie od kilku miesięcy trwa operacja antyterrorystyczna. Ukraińska armia walczy z prorosyjskimi separatystami.

Jak podała "Ukraińska Prawda", w poniedziałek pod Ługańskiem separatyści ostrzelali konwój z cywilami . Według ukraińskiej armii jest wiele ofiar śmiertelnych. W konwoju jechały samochody przewożące mieszkańców Ługańska i okolic, którzy uciekali przez walkami.
Według Kijowa bojówkarze są wspierani przez moskiewskie władze, które wysyłają im sprzęt, w tym nowoczesną broń przeciwlotniczą. Kreml tym oskarżeniom stanowczo zaprzecza. Jednak w sobotę premier samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Aleksandr Zacharczenko po raz pierwszy otwarcie przyznał, że otrzymują oni wsparcie z FR.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej