Atak na uciekinierów ze wschodu Ukrainy. Odnaleziono ciała ofiar

Ukraińscy żołnierze odnaleźli 15 ciał uciekinierów ze wschodu Ukrainy. Kolumna autobusów i samochodów została zaatakowana w poniedziałek. Kijów twierdzi, że dokonali tego separatyści.

2014-08-19, 11:15

Atak na uciekinierów ze wschodu Ukrainy. Odnaleziono ciała ofiar

Posłuchaj

Ukraińscy żołnierze odnaleźli 15 ciał uciekinierów ze wschodu Ukrainy. W poniedziałek kolumna autobusów i samochodów została zaatakowana przez separatystów. Relacja Piotra Pogorzelskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nie wiadomo, ile dokładnie osób zginęło. W konwoju jechali cywile, którzy uciekają z terenów, na których toczą się walki między prorosyjskimi separatystami a armią ukraińską.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony zapewnia, że jadąca w okolicach Ługańska kolumna była odpowiednio oznakowana. Każde auto miało białą flagę. Mimo to została ostrzelana z wyrzutni rakietowych. Przedstawiciele Rady mówią o co najmniej kilkudziesięciu zabitych, głównie kobietach i dzieciach. Wiele ciał jest rozerwanych i trudnych do zidentyfikowania.

Poszukiwania przerwano z powodu walk.

Sami terroryści z samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej zapewniają, że nie mają nic wspólnego z atakiem na kolumnę uchodźców. Jeden z ich liderów Ihor Płotnycki zapewnił przy tym, że separatyści nie wykorzystują broni dostarczanej przez Rosjan. Co innego mówił kilka dni temu lider donieckich separatystów Aleksandr Zacharczenko. Według niego, zbuntowany region na wschodzie Ukrainy otrzymał w ostatnich dniach wsparcie z Rosji, w tym 1200 bojowników szkolonych na terenie Federacji. Pozyskano też 30 czołgów i 120 transporterów opancerzonych.

Także ukraińskie władze przedstawiały liczne dowody świadczące o tym, że Moskwa przekazuje im broń, w tym ciężką technikę wojskową.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

W połowie lipca na wschodzie Ukrainy separatyści zestrzelili malezyjski samolot, na pokładzie którego było prawie 300 osób. Jeden z bojówkarzy przyznał później, że maszyna została zestrzelona przez pomyłkę. - Trafiliśmy w samolot Kijowa, tak powiedzieli nam nasi dowódcy. Myśleliśmy, że zobaczymy ukraińskich pilotów lądujących na spadochronach, a tymczasem natknęliśmy się na zwłoki cywilów. Tyle biednych szczątków, razem z walizkami i bagażami, które nie miały nic wspólnego z wojskiem - powiedział dziennikarzowi z Włoch jeden z separatystów.

Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny  >>>

Kijów twierdzi, że samolot został zestrzelony rakietą z systemu Buk, który dostarczyła separatystom Rosja.

IAR/asop

''

Polecane

Wróć do strony głównej