Czerwony Krzyż: biały konwój nie przekroczył granicy

Strona ukraińska informuje, że do odprawy dojdzie najwcześniej rano. Według rosyjskiej stacji Rossija 24, ciężarówki musiały zawrócić z przejścia granicznego. Jak informowały media, wieczorem do punktu kontrolnego podjechało 16 TIR-ów z białego konwoju.

2014-08-20, 23:59

Czerwony Krzyż:  biały konwój nie przekroczył granicy

Posłuchaj

Relacja Włodzimierza Paca z Moskwy (IAR): rosyjskie media twierdzą, że pierwsze ciężarówki białego konwoju mogą ruszyć już 20 sierpnia
+
Dodaj do playlisty

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Rosyjskie samochody ciężarowe z pomocą humanitarną dla wschodniej Ukrainy jeszcze nie przekroczyły granicy z Ukrainą - powiedział przedstawiciel Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) Andre Loersch.

Według stanu z godziny 21.30 (20.30 czasu polskiego) ani jedna ciężarówka nie przejechała przez granicę rosyjsko-ukraińską - powiedział Loersch agencji Interfax-Ukraina.
Wcześniej korespondent rosyjskiej agencji Interfax informował z miejsca zdarzeń, że 16 ciężarówek rosyjskiego konwoju humanitarnego wjechało w środę wieczorem na punkt kontrolny Donieck. Według nowszych doniesień w środę wieczorem w punkcie kontrolnym Donieck znajdowały się cztery kamazy, a na podjeździe do punktu - kolejne cztery. Przedstawiciel rosyjskiej służby granicznej powiedział agencji ITAR-TASS, że ukraińscy pogranicznicy nie przybyli w środę na punkt kontrolny Donieck-Izwarino i jeszcze nie skontaktowali się z Rosjanami.

Strona ukraińska: odprawa zacznie się najwcześniej w czwartek

Służba Graniczna Ukrainy oświadczyła, że formalności związane z odprawą ładunku przez stronę ukraińską jeszcze się nie rozpoczęły, lecz ukraińscy pogranicznicy i celnicy czekają, by przystąpić do odprawy rosyjskiego ładunku.
Według rzecznika ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrija Łysenki strona ukraińska nie otrzymała dotąd dokumentacji dotyczącej zawartości transportu z Rosji, więc odprawa zacznie się najpewniej w czwartek rano.
- Oprócz listy od przedstawicieli Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) nasi pogranicznicy i celnicy, którzy są w tym punkcie granicznym (Donieck-Izwarino), niczego nie otrzymali. Najpewniej pracę będą mogli zacząć w czwartek rano, bo w ogóle nie ma dokumentacji zawartości transportu humanitarnego - powiedział Łysenko w środę wieczorem w telewizji.
Na pytanie, kto będzie sprawdzać zawartość pomocy humanitarnej w punkcie Izwarino, który nie jest kontrolowany przez stronę ukraińską, Łysenko powiedział, że powinni to zrobić przedstawiciele MKCK, a następnie spis przewożonych towarów przekazać ukraińskim celnikom i pogranicznikom, którzy zgodnie z prawem powinni to sprawdzić i dać zielone światło do przekroczenia granicy Ukrainy przez rosyjski konwój.

REKLAMA

Mowa o grupie 16 pojazdów, które stały w pobliżu punktu granicznego Izwarino-Donieck. Pozostałe ciężarówki, z transportu liczącego 262 kamazów, zaparkowane są w rejonie miasta Kamieńsk-Szachtyńskij w Rosji, około 20-30 km od granicy z Ukrainą.

"Ciężarówki zawróciły"

Telewizja Rossija 24 poinformowała, że ciężarówki musiały wieczorem zawrócić na rosyjską stronę granicy. - Sytuacja jest co najmniej dziwna. Ukraińscy celnicy, którzy mieli sprawdzić ładunek, po prostu nie pojawili się na miejscu. Ich telefon też nie odpowiada - stwierdzono w tej stacji.Rosyjski korespondent, który jest na przejściu granicznym oświadczył, że wcześniej zostały uzgodnione wszelkie kwestie dotyczące kontroli pojazdów.

Wcześniej po południu, rosyjska agencja ITAR-TASS napisała, że "według niektórych oznak, ruch kolumny samochodów w kierunku Ukrainy może się rozpocząć nocą 20 sierpnia”.  Z kolei inna telewizja państwowa, Rossija-24, poinformowała, że Czerwony Krzyż ustalił już ze stroną rosyjską i ukraińską procedurę kontroli granicznej i celnej pojazdów. Najpierw ciężarówki mieli obejrzeć rosyjscy celnicy i funkcjonariusze straży granicznej, a potem ukraińscy, którzy mieli przekazać przewożony ładunek przedstawicielom Czerwonego Krzyża. Ci z kolei mieli zaplombować pomalowane na biało TIR-y. Stacja ta podała, że jeden z przedstawicieli Czerwonego Krzyża odwiedził parking, na którym stoją rosyjskie ciężarówki, i omówił z kierowcami kwestie związane z bezpieczeństwem w trakcie przejazdu pojazdów na terytorium Ukrainy.

PAP/IAR/agkm

REKLAMA

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej