Sawicki: ubój gospodarczy będzie legalny
Do końca roku zostanie zmienione rozporządzenie dotyczące sprzedaży bezpośredniej, które będzie legalizowało kwestię uboju gospodarczego - zapowiedział minister rolnictwa Marek Sawicki.
2014-08-22, 13:51
- Nie może być takiej sytuacji, że prawnie nie możemy ubić hodowanego przez siebie zwierzęcia. Rolnicy i tak to robią, omijając prawo i płacąc kary. Żeby nie tworzyć fikcji prawnej, przepisy te zostaną zmienione - powiedział Sawicki podczas spotkania w nowotarskim Regionalnym Związku Hodowców Owiec i Kóz.
Minister zapowiedział, że wojewodowie wyznaczą miejsca, gdzie będzie można zakopywać odpady poubojowe. Takie odpady będą też mogły być pakowane w specjalne worki, rozdawane przez powiatowych lekarzy weterynarii. Będą one odbierane przez firmę zajmującą się utylizacją odpadów.
Każdy będzie mógł sam zabić
Zamiar dokonania uboju gospodarczego rolnik będzie musiał zgłosić do powiatowego lekarza weterynarii. Uboju gospodarczego będzie mógł dokonywać rolnik poinstruowany przez powiatowego lekarza weterynarii, bez odbywania dodatkowych kursów rzeźnickich.
- Nikt was nie będzie uczył, jak się ubija jagnię, cielę czy królika - zwrócił się do owczarzy Sawicki.
Zapowiedź ministra z radością przyjęli hodowcy owiec z Podhala. - Nareszcie będziemy mogli legalnie ubijać zwierzęta w gospodarstwach, zgodnie z przepisami unijnymi. Podobnie jest np. w sąsiedniej Słowacji, która zalewała nas swoją jagnięciną. Obowiązujące dotychczas przepisy to nasze zaniedbanie. To była największa bolączka owczarstwa i krzywda dla naszych hodowców, którzy musieli płacić kary za ubicie gospodarcze jagnięcia - mówił prezes Polskiego Związku Owczarskiego Jan Antoł. Za ubicie gospodarcze jagnięcia hodowcy płacili 100 zł kary.
PAP, abo
REKLAMA