Ubóstwo i wykluczenie po polsku

Bezrobocie, niskie płace, niepełnosprawność, wielodzietność – to tylko niektóre z czynników, które mogą sprzyjać ubóstwu i wykluczeniu. W 2013 roku poniżej minimum egzystencji żyło ponad 7 proc. Polaków.

2014-08-22, 18:27

Ubóstwo i wykluczenie po polsku
. Foto: flickr/Ira Gelb

Posłuchaj

22.08.14, Zuzanna Grabusińska: „Dynamika rozwoju gospodarczego, szczególnie po stronie prywatnych przedsiębiorstw, jest nacelowana na to, żeby maksymalizować zyski, a minimalizować koszty(…)”.
+
Dodaj do playlisty

Krajowy Program Przeciwdziałania Ubóstwu i Wykluczeniu Społecznemu na lata 2014 – 2020 zawiera wskazówki i zalecenia, które mają wpłynąć na sytuację życiową najbiedniejszych i najbardziej narażonych na wykluczenie Polaków. Szczególną uwagę poświęcono problemowi wykluczenia dzieci i młodzieży oraz osób starszych.

Ubodzy pracujący

Powszechnie uważa się, że aby uniknąć ubóstwa wystarczyło znaleźć zatrudnienie. Od kilku lat, aż 7 proc. osób mających pracę, nie jest w stanie pokryć ze swoich zarobków podstawowych potrzeb życiowych rodziny.

– Druga osoba w rodzinie ubogiego pracownika może nie pracować i trzeba utrzymać ją oraz dzieci. To szersze zjawisko, ponieważ rozpatrujemy ubóstwo pracowników na poziomie gospodarstwa domowego. Można mieć płacę nawet wyższą, niż minimalna, ale ze względu na zwiększone koszty utrzymania, spowodowane, na przykład niepełnosprawnością dziecka, można być zaliczonym do rodzin ubogich – powiedział w PR24 prof. Ryszard Szarfenberg, Instytut Polityki Społecznej UW.

Minimum egzystencji

Ze wsparcia pomocy społecznej korzysta nawet 1,8 miliona osób. Kryterium dochodowe, uprawniające do skorzystania z pomocy, jest wyliczane w oparciu o minimum egzystencji. Obecnie wynosi ono 542 zł na osobę samotną lub 456 zł na członka rodziny. Takie wyznaczanie kryteriów dochodowych bywa krytykowane, ponieważ minimum egzystencji oznacza dochód, które zaledwie umożliwia przeżycie.

REKLAMA

– To, co oficjalnie jest oferowane osobom ubogim, jest dopełniane również przez różnego rodzaju wsparcie rodzinne, sąsiedzkim, wymiana barterowa. Dlatego jedno ubóstwo nie jest równe drugiemu. Inaczej jest na wsi, w środowisku, gdzie lokalna społeczność jest dobrze zintegrowana, a inaczej w mieście – powiedziała w PR24 Zuzanna Grabusińska z Departamentu Pomocy i Integracji Społecznej MPiPS.

AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej