MŚ w judo. Piotr Sadowski: chcemy przerwać passę porażek [WYWIAD]

W poniedziałek w Czelabińsku rozpoczynają się mistrzostwa świata w judo. Krzysztof Kuzak rozmawiał z Piotrem Sadowskim, trenerem kadry mężczyzn, tuż przed wylotem reprezentacji Polski do Rosji.

2014-08-25, 09:35

MŚ w judo. Piotr Sadowski: chcemy przerwać passę porażek [WYWIAD]
. Foto: Wikipedia/Gotcha2

Posłuchaj

Piotr Sadowski przed MŚ w judo (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Krzysztof Kuzak: Panie trenerze z jakimi nadziejami lecicie do Rosji?

Piotr Sadowski: Chcielibyśmy w końcu przerwać tę passę porażek jaką mamy od 2003 roku. No i wiadomo marzy nam się medal. Chłopcy uważam są dobrze przygotowani. Stać jest ich na to, aby o ten medal powalczyć. Liczymy na troszkę szczęścia w losowaniu, bo przy tym systemie rozgrywek jaki mamy - pucharowy - to jest bardzo ważna rzecz, aby nie wylosować w pierwszej walce numeru jeden rozstawionego, tylko gdzieś tam troszkę dalej. Myślę, że o to punktowane miejsce, o ten medal powalczyć.

KK: Na tych ostatnich turniejach Pucharu Świata było kilka sukcesów: Maciej Sarnacki, Łukasz Błach osiągali dobre wyniki - trzecie miejsca.

PS: Chłopcy pokazali po prostu, że stać ich na to, żeby rywalizować z każdym i o te medale wojować. To jest tylko kwestia ich nastawienia psychicznego. Wiadomo, że nikt tego medalu nie będzie chciał oddać. Trzeba będzie go wyszarpać, wyrwać przeciwnikowi, ale myślę, że są w stanie powojować. Tak jak pan powiedział i na Grand Slamie w Tiumenie Maciej Sarnacki zdobył medal, podobnie Łukasz Błach. Maciej jeszcze był drugi w Madrycie. Paweł Zagrodnik - drugi w Madrycie, piąty w Budapeszcie. Po cichu liczę, że są chłopcy w stanie powalczyć o ten medal w końcu nasz wytęskniony.

REKLAMA

KK: Taki medal ułatwiłby tą drogę ku celowi, temu głównemu, jakim są igrzyska olimpijskie w Rio.

PS: No na pewno. Te punkty, które dostaje się zdobywając medal to w zasadzie jest już 3 kwalifikacji. To jest już kwestia jednego, dwóch turniejów - zapunktowania - i myślę, że powinno się kwalifikować. Także to jest bardzo duży handicap punktowy dla zawodników i komfort przygotowania. Nie musi do końca biegać po tych turniejach, startować non stop, ścigać się o te punkty, bo u nas akurat te kwalifikacje są bardzo długie, prawie dwa lata - mnóstwo turniejów, ciężkie kwalifikacje.

KK: Czy zabieracie ze sobą polskie jabłka?

PS: (Śmiech) Nie zabieramy, bo chłopcy są na diecie, ale zjadamy mnóstwo polskich jabłek. Ja jestem szczególnie smakoszem polskich jabłek. Bardzo dużo konsumuję i wspomagam sadownictwo jak mogę (śmiech).

REKLAMA

Starty Polaków:
Poniedziałek (25.08) Łukasz Kiełbasiński (do 60 kg)
Wtorek (26.08) Paweł Zagrodnik (do 66kg)
Środa (27.08) Damian Szwarnowiecki (do 73 kg)
Czwartek (28.08) Łukasz Błach (81 kg)
Sobota (30.08) Maciej Sarnacki (+100 kg)

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej