Czy grupa Azoty połączy się z PGNiG w obronie przed Rosjanami?
Temat połączenia dwóch strategicznych polskich firm - PGNiG i Azotów - pojawia się nie pierwszy raz. Czy dzisiaj taka fuzja byłaby możliwa i czy to dobry pomysł, zastanawiają się eksperci w Radiowej Jedynce w programie Po pierwsze ekonomia.
2014-09-07, 09:29
Posłuchaj
Jak mówi Andrzej Sikora z Instytutu Studiów Energetycznych, połączenie Azotów Tanów z PGNiG nie jest pomysłem nowym.
Połączenie obu firm już było brane pod uwagę
– To trochę odgrzewany kotlet, bo pomysł był rozważany kilka lat temu, gdy jeszcze nie było pełnej konsolidacji grupy Azoty. Dzisiaj ta sytuacja wygląda trochę inaczej bo jedna z tych firm – w tym wypadku Grupa Azoty, nie jest w świetlanej kondycji, a PGNiG ma przed sobą trudną przyszłość, gdyż rząd nadal nie ma pomysłu co do tej firmy– mówi ekspert.
Obie firmy łączy gaz
Za fuzją przemawiają element łączący obie firmy – czyli gaz. PGNiG go dostarcza, a Azoty go używają. Jak tłumaczy Paweł Nierada z Instytutu Sobieskiego, przemysł ciężkiej chemii, w tym Azoty, to główni odbiorcy gazu ziemnego w Polsce. A Azoty jest największym pojedynczym klientem PGNiG. – Więc połączenie obu firm, przy zachowaniu dobrych zasad handlowych, byłoby korzystne dla obu koncernów – mówi ekspert Instytutu Sobieskiego.
Jak wyjaśnia, Azoty uzyskałyby stabilnego dostawcę surowca, oferującego dobre warunki, a gazowy koncern pozyskałby stałego, dużego odbiorcę.
REKLAMA
Ale byłaby to fuzja dwóch różnych biznesów
Ale z drugiej strony biznesy obu firm są rozbieżne, dodaje ekspert. Andrzej Sikora twierdzi, że taki mariaż kreuje mnóstwo problemów wewnętrznych. – Kto gwarantowałby bezpieczeństwo energetyczne, Azoty czy PGNiG? – pyta ekspert. W chwili połączenia Grupa PGNiG-Azoty stałaby się odbiorca gazu spoza Polski, w dużej mierze z Rosji.
Fuzja chroniłaby przed przejęciem przez Rosjan
Z kolei Paweł Nierada zauważa, że połączenie obu firm stanowiłoby zabezpieczenie przed utratą kontroli nad Azotami na rzecz chociażby Rosji.
Ekspert uspokaja: Statut Azotów zabezpiecza je przed wrogim przejęciem
REKLAMA
Źródło: TVN24 Biznes i Świat/X-news
Przypomina, że rosyjska spółka Akron już dwa lata temu próbowała przejąć kontrolę nad spółką z Tarnowa. Wtedy zablokował to polski rząd, łącząc Azoty Tarnów ze spółką w Puławach.
Justyna Golonko, jk
REKLAMA