Gospodarcze relacje polsko-chińskie
W ubiegłym roku podczas spotkania premierów grupy 16+1, czyli grupy państw Europy Środkowo-Wschodniej, zarówno unijnych, jak i tych spoza Unii, i Chin ustalono powołanie dwóch mechanizmów – o współpracy handlowej i inwestycyjnej. Niebagatelne znaczenie w tej grupie ma Polska.
2014-09-11, 17:32
Posłuchaj
„20 lat temu Europa prawie w ogóle nie handlowała z Chinami. Obecnie zjednoczona Europa dziennie handluje z Państwem Środka na kwotę miliarda euro. Polska również staje się bardziej obecna wśród tych środowisk, które decydują o ruchu pieniądza” – mówił w Polskim Radiu 24 Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.
–Najważniejsze jest to, że cały ten chiński program 16+1 bez Polski by nie istniał, bowiem my reprezentujemy 40 proc. potencjału tej środkowo-europejskiej szesnastki. Ten program został wymyślony po to, by Chiny przypomniały sobie o zapomnianej przez nich do tej pory części Europy. To następuje – nie tylko w sferze inwestycji czy gospodarki, lecz także politycznej. Dzięki pieniądzom pochodzącym z tego programu, niektórzy Chińczycy po raz pierwszy dowiadują się, co to jest Europa Środkowo-Wschodnia – powiedział Sławomir Majman,.
Biuro grupy 16+1 ds. inwestycji w Warszawie!
W południowo-wschodnich Chinach, w mieście Xiamen, odbyły się największe chińskie targi inwestycyjne. We wtorek ogłoszono powstanie sekretariatu do spraw inwestycji platformy 16+1. Polska wywalczyła sobie prawo do organizacji w Warszawie biura do spraw inwestycji.
– Rząd polski zdecydował się zorganizować sekretariaty stowarzyszenia zajmującego się współpracą handlową oraz inwestycyjną. Prowadzimy rozmowy z partnerami z Chin oraz z pozostałych 15 krajów na temat formuły. Dla nas optymalnym rozwiązaniem byłoby to, gdyby te dwie organizacje złączyły się w jedną, ale być może będą to dwie oddzielne organizacje – stwierdził Tadeusz Chomicki, ambasador RP w Chińskiej Republice Ludowej.
REKLAMA
Polski pawilon handlowy w Sznghaju
W Szanghaju została ustanowiona strefa wolnego handlu – pawilon handlowy. Ma on na celu między innymi dopuszczenie towaru na rynek szanghajski i uproszczenie rozliczeń finansowych . Zdaniem Andrzeja Pieczonka, dla polskich firm jest to możliwość wprowadzenia towaru do pawilonu i rozpoczęcia marketingu przy współpracy z firmą, która jest jego operatorem.
– Polski Pawilon w strefie to kolejny dowód planowanej obecności polskiej w Szanghaju. Jest to koncepcja administracji chińskiej, która ma ugruntować pozycję Szanghaju jako międzynarodowego centrum obsługi wymiany handlowej. Ma to również na celu stopniowe upraszczanie procedur administracyjnych – mówił Andrzej Pieczonka, szef Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Konsulatu Generalnego w Szanghaju.
Zapraszamy do wysłuchania Tomasza Sajewicza.
PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz
REKLAMA
REKLAMA