Tematyka wojenna w kinematografii

W świetle ostatnich wydarzeń na świecie, jak konflikt na wschodzie Ukrainy czy sytuacja na Bliskim Wschodzie, w rozmowie z Arturem Zaborskim oraz Witoldem Banachem przyglądaliśmy się, w jaki sposób wojna wpływa na twórczość filmową. Jak wygląda kino wojenne na świecie, a jak w Polsce?

2014-09-14, 15:23

Tematyka wojenna w kinematografii
. Foto: flickr/sinemabed

Posłuchaj

14.09.14 Artur Zaborski: „Polskie kino zwraca się w kierunku przeszłości. Próbuje przepracowywać i zmierzać się z ważnymi wydarzeniami historycznymi, ale coraz częściej czerpie też z historii najnowszej (…)”
+
Dodaj do playlisty

Inspiracją dla filmowców są zarówno współczesne konflikty wojenne, jak i wydarzenia historyczne sprzed kilkudziesięciu lat. Przykładem może być najnowszy  film Jana Komasy „Miasto 44” poświęcony Powstaniu Warszawskiemu lub Festiwal Filmów Historycznych „Niepokorni. Niezłomni. Wyklęci”.

Festiwal w Wenecji

Narracje wojenne zdominowały każdą sekcję 71. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Obecny na nim Artur Zaborski, krytyk filmowy, stwierdził, że filmy prezentowane podczas festiwalu starały się pokazywać konsekwencje płynące z wojny.

– W tym roku konflikty wojenne zdecydowanie zdominowały wenecki festiwal – wątek ten pojawił się zarówno w konkursie głównym, jak i w sekcjach pobocznych. Jest to zrozumiałe, bowiem my i artyści partycypujemy w tym samym świecie – oglądamy te same doniesienia medialne, czytamy te same gazety, korzystamy z tych samych stron internetowych i portali, a wojny toczą się w przeróżnych zakątkach świata – mówił Gość PR24.

„Niepokorni. Niezłomni. Wyklęci”

Zakończył się jedyny w Polsce Festiwal Filmów Historycznych „Niepokorni. Niezłomni. Wyklęci 1944-1989”, którego patronem było Polskie Radio.„Złoty opornik” powędrował w ręce filmu „Na skrzydłach nadziei” Jarosława Krychowiaka – dokumentu o polskich lotnikach niosących pomoc powstańcom warszawskim. Prezentowanych było również wiele filmów o walce podziemia z komunizmem.

REKLAMA

– Było wiele filmów pokazujących walkę ludzi, którzy w czasie II wojny światowej walczyli z Niemcami, a potem walczyli z sowietyzacją kraju i komunistycznym reżimem. Filmy dotykały różnych zagadnień – nie tylko żołnierzy wyklętych. Można było oglądnąć na przykład filmy pokazujące wpływ Solidarności na drogę krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Filmy poruszały tematy, o których bardzo mało się wie – podsumowywał festiwal Witold Banach, dziennikarz Informacyjnej Agencji Radiowej.

Jutro rozpoczyna się Festiwal Filmowy w Gdyni. Nowym dyrektorem artystycznym festiwalu jest dr Michał Oleszczyk.

PR24/Dominika Dziurosz-Serafinowicz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej