Szef kancelarii premiera będzie nadzorować służby specjalne. Opozycja zadziwiona

Dotychczas służby nadzorował szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Decyzją premier Ewy Kopacz, teraz nadzór ma sprawować Jacek Cichocki.

2014-09-24, 12:47

Szef kancelarii premiera będzie nadzorować służby specjalne. Opozycja zadziwiona

- Ministrowi - członkowi Rady Ministrów powierza się koordynację działalności Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego i nadzoru nad tą działalnością - głosi rozporządzenie pani premier.
W ramach nadzoru i koordynacji Cichocki ma, w imieniu premier oraz z jej upoważnienia, prowadzić proces uzgodnień i konsultacji publicznych oraz wnosić projekty aktów prawnych dotyczących służb specjalnych. Może żądać od szefów służb informacji związanych z planowaniem i wykonywaniem ich zadań. Ma też zapewniać współdziałanie służb oraz wyrażać zgodę na ich współdziałanie ze służbami innych państw. Ma również zapoznawać się z informacjami mogącymi mieć istotne znaczenie dla bezpieczeństwa i pozycji Polski przekazanymi przez służby specjalne.
Rozporządzenie weszło w życie we wtorek.

Zdaniem opozycji ta decyzja świadczy o "swoistym chaosie" w koordynacji służb specjalnych. Stanisław Wziątek z SLd przypomniał, że jeszcze niedawno minister spraw wewnętrznych przedstawiał plan podporządkowania służb resortowi spraw wewnętrznych. - Minister wielokrotnie zapewniał nas, że to najlepsza koncepcja, a teraz wracamy do nowej, starej koncepcji, czyli do koordynatora służb przy premierze. Moim zdaniem to lepsza koncepcja, ale to świadczy o tym, że nie ma takiej filozofii, która by obejmowała nadzór nad służbami, koordynację, kontrolę tych służb także w wymiarze operacyjnym - uważa Wziątek, członek sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
Jego zdaniem to dowód, że rząd nie ma pomysłu, jak zarządzać służbami specjalnymi, jak je wykorzystywać także w celu poprawy bezpieczeństwa.
Podobnego zdania jest poseł PiS Marek Opioła. Według niego decyzja premier Kopacz to też dowód na to, "że nie potrafi sobie ona dobierać współpracowników". Decyzji szefowej rządu broni Marcin Kierwiński z PO. Według niego, każdy premier ma prawo do swojej własnej koncepcji a Cichocki ma odpowiednie kompetencje i doświadczenie, by zająć się koordynacją służb.
Cichocki kierował w przeszłości resortem spraw wewnętrznych. Odpowiadał wtedy za służby specjalne - w styczniu 2008 roku został sekretarzem stanu w kancelarii premiera oraz sekretarzem Kolegium ds. Służb Specjalnych.
W lutym 2013 roku objął funkcję szefa kancelarii premiera Donalda Tuska. Wtedy premier przekazał na mocy swego rozporządzenia koordynację i nadzór nad służbami nowo powołanemu szefowi MSW Bartłomiejowi Sienkiewiczowi.

Dziś szefem MSW jest Teresa Piotrowska.

Rząd Ewy Kopacz. Czytaj więcej>>>

REKLAMA

PAP/asop

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach>>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej