Ławrow wzywa USA do zmiany polityki wobec Rosji: potrzeba "resetu 2"
W wywiadzie dla Kanału 5. rosyjskiej telewizji szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow podkreślił, że kraj ten nie jest zainteresowany - jak to określił - dalszą "wojną sankcji".
2014-09-28, 13:30
Posłuchaj
- Jesteśmy absolutnie zainteresowani normalizacją stosunków z USA, ale to nie my je zniszczyliśmy. Obecnie wymagają one tego, co Amerykanie nazywają "resetem" - ocenił w wywiadzie, który zostanie wyemitowany w niedzielę wieczorem, a którego fragmenty opublikowano na stronie rosyjskiego MSZ.
WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Ławrow nawiązał w ten sposób do polityki "resetu" w relacjach USA-Rosja, czyli ich poprawy po okresie zamrożenia w końcowej fazie rządów poprzedniego prezydenta USA George'a W. Busha.
Polityka ta - jak zauważa Reuters - została podkopana wskutek wielu konfrontacji na linii USA-Rosja, w tym zwłaszcza w związku z konfliktem na Ukrainie.
REKLAMA
>>> Po rozmowach Rosjan z separatystami, kolejne zawieszenie broni w Donbasie >>>
Wina Zachodu?
Według Ławrowa sytuacja na Ukrainie, która spowodowała nałożenie przez Zachód sankcji na Rosję, obecnie polepsza się dzięki "pokojowym inicjatywom Kremla". W wywiadzie szef rosyjskiej dyplomacji zaznaczył, że pomimo zachodnich sankcji Rosja nie czuje się izolowana na arenie międzynarodowej.
„Interwencjonizm militarny”
Oskarżył Waszyngton o stosowanie podwójnych standardów w walce z terroryzmem. Przejawem tego - w ocenie Ławrowa - jest odmawianie przez USA współpracy w zwalczaniu terroryzmu w Syrii z prezydentem Baszarem el-Asadem, sojusznikiem Rosji.
REKLAMA
- Niektórzy w tej sali mogą uważać, że ten spór jest ograniczonym konfliktem regionalnym w Europie Wschodniej. Jestem przekonany, że byłoby to błędne podejście; ten konflikt dotyczy nas wszystkich - powiedział Steinmeier.
>>> Po rozmowach Rosjan z separatystami, kolejne zawieszenie broni w Donbasie >>>
Jak zaznaczył, "nie jakieś tam państwo, lecz stały członek Rady Bezpieczeństwa - Rosja" jednostronnie zmieniła, anektując Krym, granice w Europie i złamała tym samym prawo międzynarodowe. - Musimy stawić czoła temu niebezpiecznemu sygnałowi - powiedział szef niemieckiej dyplomacji. Podkreślił, że nie można dopuścić do tego, by prawo międzynarodowe było "podkopywane od wewnątrz".
WOJNA NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
RUPTLY/x-news
pp/PAP/IAR
REKLAMA
REKLAMA