Ostrzał w Doniecku. Nie żyje pracownik Czerwonego Krzyża
38-letni Szwajcar, Laurent DuPasquier, zginął w czwartek podczas ostrzału okolic lotniska w Doniecku.
2014-10-03, 11:57
Posłuchaj
Jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią naszego pracownika - oświadczył Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża.
- Ta tragiczna strata jest dla nas ogromnym szokiem - powiedział Dominik Stillhart z MKCK. Dodał, że ostrzał dzielnic mieszkaniowych jest ewidentnym złamaniem prawa międzynarodowego.
(RUPTLY/x-news)
Laurent DuPasquier pracował dla Czerwonego Krzyża od ponad pięciu lat. Wyjeżdżał na misje do Pakistanu, Jemenu, Haiti, Egiptu i Papui-Nowej Gwinei. Na Ukrainę przyjechał 6 tygodni temu.
W Doniecku przebywa obecnie około 20 pracowników Czerwonego Krzyża różnych narodowości. Pomagają ludziom, którzy musieli opuścić swoje domy oraz personelowi medycznemu miejscowych szpitali.
Lotnisko w Doniecku, wciąż kontrolowane przez ukraińskie wojska, jest regularnie szturmowane przez oddziały separatystów. Ukraińcy ostrzeliwani są z artylerii, wyrzutni Grad oraz z czołgów. Według ukraińskich władz, są to oddziały bojówkarzy niekontrolowane przez samozwańczą Doniecką Republikę Ludową.
Pociski spadły też na dzielnice położone w pobliżu portu lotniczego. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne, zajezdnia autobusowa oraz siedziba Czerwonego Krzyża.
(RUPTLY/x-news)
Ukraińskie władze twierdzą, że za ofiary cywilne odpowiadają separatyści, którzy celowo prowadzą ostrzał z dzielnic mieszkalnych. Częściowo potwierdza to raport Amnesty International. Organizacja zwraca jednak uwagę, że winę ponoszą także ukraińskie wojska ostrzeliwujące gęsto zabudowane tereny.
WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>
REKLAMA
Według Kijowa, ukraińscy żołnierze w ciągu ostatniej doby odparli dwie próby szturmu na lotnisko w Doniecku. Od rana atakowane są pozycje wojsk w innych miejscach Zagłębia Donieckiego. Zostały ostrzelane co najmniej 40 razy.
Według eksperta wojskowego Dmytra Tymczuka, od rana separatyści atakują Ukraińców koło Debalcewa - miasta, które jest ważnym węzłem kolejowym.
IAR, to
REKLAMA