Epidemia eboli. Dodatkowe środki dla szpitali zakaźnych w Polsce
Ministerstwo zdrowia uruchamia pieniądze na doposażenie szpitali zakaźnych. Poinformował o tym rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar.
2014-10-16, 15:14
Posłuchaj
Czytaj więcej na temat epidemii eboli >>>
Rzecznik GIS przypomniał, że o dodatkowe środki prosił konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych. - Według moich informacji, decyzja jest już podjęta. Polska ma rezerwy na wypadek sytuacji epidemicznych - powiedział.
Jan Bondar podkreślił, że doposażonych będzie kilka szpitali. Jego zdaniem, możemy mieć parę przypadków zawleczenia choroby, dlatego nie potrzeba uzupełniać sprzętu większej liczby placówek. Zaznaczył, że w Wielkiej Brytanii są dwa ośrodki przygotowane na wypadek leczenia pacjentów z wirusem ebola.
Zapewnił, że zgromadzona jest odpowiednia liczba skafandrów z własnym obiegiem powietrza i kapsuł do przewożenia chorego.
Rzecznik podkreślił, że będą prowadzone szkolenia personelu, który może opiekować się chorymi na gorączkę krwotoczną.
REKLAMA
Agencja Rezerw Materiałowych pomoże w ochronie przed wirusem ebola
Agencja Rezerw Materiałowych zaangażuje się w ochronę przeciw wirusowi ebola, jeśli będzie taka potrzeba - powiedział dziennikarzom minister gospodarki Janusz Piechociński.
- Już podjęliśmy odpowiednie działania. Rozmawiałem z ministrem zdrowia Bartoszem Arłukowiczem. Kiedy pojawi się sygnał, że jest potrzeba przekazania z rezerw strategicznych kompletów sprzętu na lotniska czy do szpitali, to będą to dosłownie godziny na przekazanie tego sprzętu - zapewnił.
- Bardzo trudno byłoby kupować, czy zamawiać potrzebny sprzęt, choćby medyczny, i oczekiwać, że szybko dotrze do Polski. Stąd zapasy. Rezerwy kosztują, ale nasze państwo musi być stać na takie stany nadzwyczajne - dodał Piechociński.
Agencja Rezerw Materiałowych podlega ministrowi gospodarki. Zajmuje się gromadzeniem i zarządzaniem rezerwami strategicznymi państwa oraz jego zapasami, w celu wspierania ludności i gospodarki w sytuacjach kryzysowych.
REKLAMA
Źródło: TVN24/x-news
Według najnowszego bilansu Światowej Organizacji Zdrowia na ebolę zmarło już 4493 spośród 8997 zarażonych, głównie w Liberii, Sierra Leone i Gwinei. Przypadki śmiertelne odnotowano też w Nigerii, Senegalu, Hiszpanii i USA. Śmiertelność wśród zarażonych wynosi 70 proc.
Ebola, którą wykryto w 1976 roku, szerzy się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zarażonych ludzi i zwierząt; wirus nie roznosi się drogą kropelkową.
REKLAMA
mr, IAR
REKLAMA