Piechociński: dobre wyniki produkcji przemysłowej, ale najważniejszy jest wzrost PKB

Mamy dobre wyniki produkcji przemysłowej, ale najważniejsze by utrzymać wzrost PKB. Tak wicepremier Janusz Piechociński komentuje dzisiejsze dane Głównego Urzędu Statystycznego.

2014-10-17, 20:15

Piechociński: dobre wyniki produkcji przemysłowej, ale najważniejszy jest wzrost PKB
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Główny ekonomista X-Trade Brokers, Przemysław Kwiecień (IAR): produkcja przemysłowa będzie nieznacznie większa, niż rok wcześniej
+
Dodaj do playlisty

Minister gospodarki Janusz Piechociński uważa, że należy się przyzwyczaić do raz lepszych, a raz gorszych doniesień z polskich firm. "Sierpień był miesiącem, w którym mieliśmy dużo przestojów, głównie w przemyśle motoryzacyjnym, nienajlepiej poszedł też przemysł wydobywczy, a teraz mieliśmy ożywienie" mówił wicepremier. Dodał, że najważniejsze jest utrzymanie wzrostu PKB ponad 3 procent w tym roku oraz utrzymanie dynamiki wzrostu inwestycji.
Janusz Piechociński zapewnił, że w najbliższym czasie rząd będzie rozpatrywał 60 wniosków firm do inwestowania w 16 specjalnych strefach ekonomicznych w całej Polsce.

Produkcja rośnie

Produkcja przemysłowa we wrześniu wzrosła o 4,2 proc. rdr, a w porównaniu z sierpniem była wyższa o 16,5 proc. - poinformował w piątek w komunikacie GUS. Rynek w tzw. konsensusie spodziewał się wzrostu produkcji o 2,6 proc. w ujęciu rocznym i o 14 proc. wobec sierpnia.

- Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 1,9 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 1 proc. wyższym w porównaniu z sierpniem br. - podał GUS.

Analitycy zaskoczeni

Po pierwszym od ponad roku spadkowym miesiącu, produkcja przemysłowa we wrześniu znów odbiła. Odnotowany przez GUS wynik okazał się wyraźnie lepszy od oczekiwań - i to bardzo dobre dane z gospodarki - tłumaczy Rafał Sadoch z Plus Banku. - To są bardzo optymistyczne dane. Wskazują na to, że spowolnienie polskiej gospodarki nie będzie tak głębokie jakby się mogło wydawać. Widać, że polscy przedsiębiorcy, polscy eksporterzy jakoś sobie radzą w sytuacji spowolnienia w Niemczech i w strefie euro – mówi ekonomista.

REKLAMA

Większość działów rośnie

Wzrost produkcji sprzedanej odnotowano większości działów (w 26 z 34) między innymi w produkcji mebli, wyrobów farmaceutycznych, komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych oraz metali.
Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z wrześniem ub. roku wystąpił w 8 działach, m.in. w produkcji pozostałego sprzętu transportowego w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę.
Od stycznia do września wskaźnik ten był wyższy o 3,4 procent w porównaniu z tym samym czasem roku poprzedniego.

Duży wzrost produkcji samochodów

Główny ekonomista BPS TFI, Krzysztof Wołowicz mówi, że mamy do czynienia z pozytywnym zaskoczeniem. Chodzi zarówno o wynik w ujęciu rocznym, jak i miesięcznym, który był lepszy o 16,5 procent. Zdaniem rozmówcy ważnym czynnikiem był duży wzrost produkcji samochodów.
Największy wzrost o 7 procent w ujęciu rocznym zanotowano w dziale „dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami; rekultywacja oraz, o 4,9 procent w przetwórstwie przemysłowym. W ujęciu rocznym produkcja budowlano-montażowa we wrześniu była większa o 5,6 procent.
Ważna była także liczba dni roboczych we wrześniu. Ekonomista przypomina, że było ich o dwa dni więcej niż w sierpniu tego roku i o jeden dzień więcej niż we wrześniu 2013 roku.
Eksperci spodziewali się, że we wrześniu produkcja przemysłowa w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku wzrosła o 2,4 procent. Poprzednio, w sierpniu, w ujęciu rocznym, wskaźnik ten spadł o 1,9 procent.

Dodatkowy dzień

Michał Burek z Zespół Analiz Ekonomicznych Raiffeisen Polbanku uważa, że wzrost produkcji przemysłowej i budowlanej był wspierany w dużej mierze przez korzystny efekt kalendarzowy w postaci dwóch dni roboczych więcej niż przed rokiem. - Ponadto produkcji przemysłowej nie ciążył już słaby wynik branży samochodowej, jak to miało miejsce w poprzednim miesiącu - dodał.
Zauważył, że poprawa widoczna była w przeważającej części branż przemysłu, a do czołówki należały przede wszystkim branże eksportowe. Póki co nie odczuwają one znacząco negatywnego wpływu konfliktu Rosja-Ukraina. Według Burka średnia dynamika produkcji przemysłowej w III kw. wyhamowała do 1,6 proc. r/r (poprzednio było to 3,9 proc. r/r), natomiast produkcji budowlanej do 1 proc. r/r (poprzednio 10,1 proc.), co potwierdza spowolnienie całej gospodarki. Cały rok zamknie się wzrostem gospodarczym lekko poniżej 3 proc. - IV kw. może przynieść dalsze obniżenie tempa produkcji przemysłowej, a w budownictwie prawdopodobna jest stagnacja.
- Dzisiejsze dane mogą jednak studzić nieco oczekiwania rynku na cięcie stóp procentowych o 50-punktów w listopadzie. Wspierają one nasz scenariusz 25-punktowej obniżki, choć w tej kwestii zapewne kluczowe pozostaną wskazania projekcji inflacyjnej - ocenił Burek.

Ekspert ostrzega przed nadmiernym optymizmem

Członek zarządu TMS Brokers, Marek Wołos przyznaje, że informacja o produkcji przemysłowej jest pozytywna, ale ostrzega przed nadmiernym optymizmem. Dzisiejsze informacje nie poprawiły znacząco danych o produkcji przemysłowej w całym trzecim kwartale. Marek Wołos szacuje, że w kolejnych miesiącach wskaźnik ten będzie kształtował się na poziomie około 1,5 procenta.
Powodów do radości nie dają wskaźniki wyprzedzające dla polskiej gospodarki. Kiepskie dane przychodzą także z krajów starej Unii Europejskiej. Rozmówca IAR zwraca uwagę na słabnącą sytuację niemieckiej gospodarki.

W czwartek GUS podał dane o przeciętnym wynagrodzeniu i zatrudnieniu przedsiębiorstwach.

IAR/PAP, abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej