Liga Europy: Legia osłabiona przed starciem z Metalistem
Mecz z Lechią Gdańsk zakończył się dla Legii Warszawa szczęśliwym zwycięstwem 1:0, jednak mistrz Polski będzie musiał odcierpieć to spotkanie. Kontuzji doznali dwaj ważni zawodnicy - Tomasz Brzyski i Miroslav Radović.
2014-10-20, 14:57
Stwierdzenie, że Tomasz Brzyski i Miroslav Radović stanowią o sile Legii Warszawa, nie jest przesadą. Lewy obrońca drużyny jest najlepiej asystującym piłkarzem mistrza Polki, Miroslav Radović już od kilku sezonów jest graczem, który dyryguje poczynaniami ofensywnymi zespołu.
9 asyst i bramka Brzyskiego od początku tegorocznych rozgrywek to świetny wynik nie tylko jak na defensora, podobne statystyki chciałby mieć niejeden pomocnik Ekstraklasy. Dobrze ułożona lewa noga sprawiła, że Brzyski stał się etatowym wykonawcą rzutów wolnych i rożnych.
W przypadku Radovicia bardzo często mówiono, że Legia jest od serbskiego pomocnika wręcz uzależniona, w europejskich pucharach pokazywał, że warszawski zespół może poradzić sobie bez klasycznego napastnika, kiedy najbardziej wysuniętym piłkarzem był właśnie Radović.
O ile Serb był przez Berga oszczędzany w części meczów ligowych, o Brzyskim nie da się tego powiedzieć. Obawiano się, że w razie kontuzji lewego obrońcy Legia będzie mieć olbrzymi problem z załataniem dziury na tej newralgicznej pozycji. W 78. minucie meczu z Lechią zastąpił go Guilherme, który wraca do gry po kontuzji. Teraz dostanie szansę na grę, pytanie tylko, jak jego organizm wytrzyma obciążenia.
REKLAMA
Brzyski doznał kontuzji uda, z kolei Radović ma problem z pachwiną (już wcześniej borykał się z jej urazami). Pierwsze diagnozy mówią o tym, że zawodnicy będą pauzować miesiąc.
Do tego dochodzą kolejne problemy kadrowe - kontuzjowany jest Dossa Junior, za kartki w najbliższym meczu Ligi Europy będzie pauzował Michał Żyro.
Źródło:Agencja TVN/x-news
REKLAMA
ps
REKLAMA