Gołota - Nicholson. Pięściarze nie chcieli latać w tunelu aerodynamicznym

Bohaterowie sobotniej gali w Częstochowie, Danell Nicholson i Andrzej Gołota, poważnie traktują nadchodzące starcie. Obaj solidarnie odmówili relaksu w ... tunelu aerodynamicznym.

2014-10-22, 12:30

Gołota - Nicholson. Pięściarze nie chcieli latać w tunelu aerodynamicznym
Andrzej Gołota i Jacek Czajczyński. Foto: Twitter/Poundout Gear

Organizujący walkę Marcin Najman zaprosił pięściarzy, którzy 25 października skrzyżują rękawicę w pożegnalnym starciu Polaka, na lot w tunelu aerodynamicznym.

Kiedy zawodnicy usłyszeli, że lot w strumieniu powietrza zakwasza mięśnie, odmówili spróbowania tak niecodziennej rozrywce. Widać, że zbierają siły do zbliżającymi się wielkimi krokami starcia. W tunelu znaleźli się zamiast nich Marcin Najman i Oliver McCall, trener Nicholsona.

Andrzej Gołota podczas przygotowań do walki. Na zdjęciu z zawodnikiem MMA, Jackiem Czajczyńskim.

Pożegnalna walka Andrzeja Gołoty została zaplanowana na 4 rundy, nie zostanie wyłoniony jej zwycięzca, a sędziowie nie będą liczyć ciosów. Nie znaczy to jednak, że kibice nie zobaczą dobrego boksu.

REKLAMA

- Co z tego, że to walka pokazowa? To jest boks, wszystko się może wydarzyć - powiedział Gołota dziennikowi "Fakt".

Wcześniej przyznawał, że dojście do wniosku, że należy odłożyć na bok rękawice, nie przyszło mu łatwo.

- Wydaje mi się, że naprawdę czas skończyć tę nierówną walkę z czasem - przyznał Gołota.

REKLAMA

Źródło:Dzień Dobry TVN/x-news

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej