Bibliotech. Nowe inwestycje Politechniki Wrocławskiej
Wrocławska uczelnia powiększyła swój kampus o kolejny budynek. To Bibliotech, cyfrowa biblioteka, w której nie będzie ani jednej książki. Znajduje się ona przy pl. Grunwaldzkim i wraz z wyposażeniem kosztowała ponad 101 mln zł.
2014-11-14, 13:15
Posłuchaj
Bibliotech jest miejscem wykraczającym daleko poza funkcję klasycznej biblioteki naukowej. Jej najważniejszym celem jest gromadzenie wiedzy, ale i współpraca z gospodarką, aby wiedza powstająca na uczelni oraz innowacje, nad którymi pracują uczeni, były użytecznie wykorzystane w biznesie. Do politechnicznego repozytorium wiedzy trafią m.in. wszystkie publikacje i prace naukowe, ekspertyzy, projekty badawcze, wyniki badań naukowych prowadzonych na uczelni.
Nową bibliotekę zaprojektowała niemiecka pracownia architektoniczna Heinle, Wischer und Partner, a wykonawcą obiektu jest firma Wrobis SA. Bibliotech budowano dwa lata, a obecnie jest gotowy do użytku.
Budynek wykonano według najwyższych standardów. Ma jasnoszarą elewację, najniższa kondygnacja jest pokryta powłoką antygraffiti, a wnętrze urządzone jest w barwach bieli i brązu. W środku jest ponad 11,5 tys. m kw. powierzchni użytkowej, pięć pięter i podziemny parking na 150 aut. Pierwsze i drugie piętro przeznaczone są na funkcję biblioteczną i administracyjną. To tu stoją regały, biurka i wygodne siedziska. Podłoga wyścielona jest wykładziną, która wycisza odgłosy kroków, a akustyczny sufit eliminuje echo. W części pomieszczeń na ścianach znajdują się grube tapety, które skutecznie tłumią dźwięki.
Na najwyższe piętrzę będzie się znajdować Wrocławskie Centrum Sieciowo-Superkomputerowe. Zadaniem centrum jest świadczenie usług informacyjnych dla uczelni wyższych i instytutów badawczych z Dolnego Śląska oraz eksploatacja i rozbudowa Wrocławskiej Akademickiej Sieci Komputerowej.
Na zewnątrz znajdują się ławki, skwerek i ponad 20 stojaków na rowery. Budynek jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych.
W Bibliotechu jednocześnie będzie mogło przebywać 570 osób: 410 czytelników i 160 pracowników. Politechnika Wrocławska liczy, że do biblioteki zapisze się 25 tys. użytkowników - wśród nich nie tylko studenci, ale też naukowcy i przedsiębiorcy.
Gazeta Wrocławska/Youtube.pl
Gmach nie powstałby, gdyby nie dofinansowanie. Ponad 76 mln zł pochodzi z Unii Europejskiej, a prawie 13,5 mln zł - z budżetu państwa. Uczelnia dołożyła do projektu ponad 11 mln zł. Minusem tej sytuacji jest fakt, że teraz, tak jak w przypadku GeoCentrum czy Technopolis, przez pięć lat budynek nie może przynosić zysków dla uczelni. W środku nie będzie nawet automatu z kawą.
REKLAMA
kz, IAR
REKLAMA