Wyroki po zamieszkach na Marszu Niepodległości
124 osoby z zarzutami po zamieszkach 11 listopada w Warszawie. Sądy skazały już 29 chuliganów, w tym ośmiu na kary bezwzględnego więzienia.
2014-11-14, 17:32
Posłuchaj
W związku z zamieszkami podczas Marszu Niepodległości policjanci zatrzymali w Warszawie blisko 200 osób - głównie chuliganów, którzy brali udział w burdach w okolicach Stadionu Narodowego.Tam grupa kilkuset osób oddzieliła się od pochodu i zaatakowała policję.
W przypadku czynów zagrożonych stosunkowo niską karą policja może sama kierować wnioski do sądu o ukaranie w trybie przyspieszonym; ma na to 48 godz. W przypadku groźniejszych przestępstw wnosi do prokuratury o wszczęcie śledztwa. Jak wynika z danych KSP, po zajściach 11 listopada do sądu skierowano 79 wniosków o ukaranie w trybie przyspieszonym. Kolejne 45 spraw skierowanych przez policję do prokuratury będzie rozpatrywane w trybie zwykłym.
Zdecydowaną większość spraw w trybie przyspieszonym rozpatrywał w środę i czwartek Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe.W ośmiu przypadkach orzeczono kary bezwzględnego pozbawienia wolności, w tym najsurowszą w wymiarze 1,5 roku. W trzech kolejnych sąd orzekł kary ograniczenia wolności, zaś w pozostałych kary więzienia w zawieszeniu. Dwanaście spraw zostało odroczonych i również w dwunastu, sąd zwrócił wnioski do prokuratury. Śledczy mają uzupełnić dowody - chodzi głównie o zapis z miejskiego monitoringu.
Cztery sprawy w trybie przyspieszonym rozpatrywał Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia. Jak poinformowała w piątek sędzia Katarzyna Kisiel z Sądu Okręgowego w Warszawie, jedna z tych spraw zakończyła się wyrokiem - wymierzono karę ograniczenia wolności. Dwie sprawy zostały odroczone na drugą połowę listopada, zaś jedną przekazano do prokuratury.
Marsz Niepodległości w tym roku przeszedł z ronda Dmowskiego, Alejami Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego na praski brzeg Wisły; zakończył się na błoniach Stadionu Narodowego. Od początku dochodziło do drobnych incydentów; do większych zamieszek doszło jednak na końcu trasy marszu, choć bojówkarze cały czas atakowali policjantów i prowokowali uczestników manifestacji. W trakcie burd bojówkarze rzucali w stronę policjantów kostką brukową, butelkami, racami, petardami, drzewcami flag. Poszkodowanych zostało 51 policjantów, 44 trafiło do szpitala.
REKLAMA
IAR, PAP, fc
REKLAMA