Dyplomatyczna burza wokół mistrali. Francja wstrzymuje dostawę, Rosja grozi sądem
Rosja grozi Francji sądem. Chodzi o niedotrzymanie przez Paryż umowy na dostawę okrętów desantowych typu mistral.
2014-11-25, 21:05
Posłuchaj
We wtorek administracja francuskiego prezydenta opublikowała komunikat, z którego wynika, że Francois Hollande wstrzymuje dostawę pierwszej jednostki i osobiście podejmie decyzję o dalszych losach okrętu. W krótkiej notatce napisano, że wstrzymanie przekazania mistrala Rosji związane jest z kryzysem ukraińskim.
Jak informuje agencja TASS, powołując się na rosyjskiego wiceministra obrony Jurija Borysowa, Rosja będzie działać ściśle według kontraktu i jeśli nie dostanie okrętu, to odda sprawę do sądu. Wiceszef resortu obrony dodał, że Moskwa zamierza nałożyć na francuskiego producenta kary umowne. W opinii szefa parlamentarnej komisji do spraw Wspólnoty Niepodległych Państw Leonida Słuckiego, Rosja bez problemów wygra proces w tej sprawie.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Umowę o wartości 1,2 mld euro na dostawę do Rosji dwóch mistrali Francja podpisała w 2011 roku. We wrześniu Hollande połączył przekazanie wybudowanego już pierwszego okrętu o nazwie "Władywostok" z uregulowaniem kryzysu ukraińskiego. Pierwotnie okręt miał być dostarczony w październiku.
REKLAMA
Pod koniec października Moskwa ogłosiła, że otrzymała od francuskiej stoczni DCNS zaproszenie na 14 listopada do odbioru pierwszej jednostki. Francja zdementowała te doniesienia; zdymisjonowano odpowiedzialnego za dostawę okrętów Yves'a Destefanisa, który przesłał Rosjanom zaproszenie.
Jeśli Francja wycofa się z transakcji, będzie musiała zapłacić Rosjanom wysokie kary. Zarazem, na początku listopada rosyjskie media podały, że Francja może odłożyć przekazanie pierwszego mistrala jeszcze o trzy miesiące nie łamiąc warunków kontraktu.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/PAP/aj
REKLAMA
REKLAMA