Filmowa propaganda
Joseph Goebbels uznawany jest – nie bez przyczyny – za twórcę propagandy III Rzeszy. W niedługim czasie poprzez zręczne manipulowanie społeczeństwa za pomocą filmów, radia czy różnorakich wieców, zniewolił umysły Niemców.
2014-11-25, 18:18
Posłuchaj
Jedną z cech podstawowych totalitaryzmu jest istnienie jednej, oficjalnej ideologii. W III Rzeszy doktryna traktująca o nadludzkim narodzie niemieckim, przeplatała się z teorią o podludziach, którymi byli nie tylko Żydzi, lecz także Słowianie – w tym Polacy.
W czasach II wojny światowej, z inicjatywy ówczesnego ministra propagandy i oświecenia publicznego, powstał film „Heimkehr”. Jego tytuł w polskim tłumaczeniu brzmi „Powrót do Ojczyzny”.
Obraz traktuje o powrocie mieszkających na Wołyniu Niemców do macierzy, czyli do Rzeszy. W filmie Polacy ukazani są jako gnębiciele uciskający bezbronną niemiecką mniejszość. Co zaskakujące, w produkcji wystąpili także Polacy. O „Heimkehr” w Polskim Radiu 24 opowiadał prof. Eugeniusz Cezary Król, dyrektor Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślał, że „Powrót do Ojczyzny” jest filmem, który ze względu na obecne w nim treści propagujące ustrój totalitarny, nie jest w Niemczech obrazem ogólnodostępnym.
– W celu wyświetlenia takich filmów jak „Heimkehr”, należy posiadać zezwolenie stosownych władz. Jeżeli obraz miałby być wyświetlony studentom na uniwersytecie, wcześniej należałoby uzyskać na to zgodę rektora – tłumaczył prof. Król.
PR24