Jest zgoda Sejmu na ratyfikację umowy Ukrainy z UE

Przy jednym głowie sprzeciwu, Sejm ratyfikował umowę stowarzyszeniową Ukrainy z Unią Europejską. Marszałek Sejmu Radosław Sikorski, w obecności ambasadora Ukrainy w Polsce Andrija Deszczycy, uroczyście podpisał dokument.

2014-11-28, 10:36

Jest zgoda Sejmu na ratyfikację umowy Ukrainy z UE
Sejm ratyfikował umowę stowarzyszeniową Ukrainy z Unią Europejską. Foto: PAP/Jakub Kamiński

Posłuchaj

Sejm za ratyfikacją umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE. Marszałek Radosław Sikorski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Za przyjęciem ustawy głosowało 427 posłów, jeden poseł był przeciw. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Marszałek Sejmu Radosław Sikorski liczy, że uroczyste podpisanie ustawy oraz aktu ratyfikacyjnego przez prezydenta Bronisława Komorowskiego będzie się w dniu wizyty w Warszawie prezydenta Ukrainy. Petro Poroszenko ma złożyć wizytę w Polsce 17 grudnia.
Sikorski wyraził też nadzieję, że prezydent Ukrainy znajdzie czas na wygłoszenie w Sejmie przemówienia.

Zdaniem Sikorskiego, niemal jednogłosne poparcie dla ratyfikacji umowy pokazuje powszechną w Polsce sympatię do Ukraińców i ich proeuropejskich dążeń.

16 września Rada Najwyższa Ukrainy oraz Parlament Europejski ratyfikowały umowę stowarzyszeniową. Po głosowaniu układ obowiązuje tymczasowo - w celu pełnej ratyfikacji umowa musi ratyfikowana przez wszystkie 28 państw członkowskich Unii.
Bruksela podpisała część polityczną umowy z Ukrainą w marcu w geście wsparcia dla władz w Kijowie w czasie zaostrzających się napięć z Rosją i kryzysu politycznego. Część gospodarczą umowy, dotyczącą przede wszystkim wolnego handlu, podpisano w czerwcu. Jednak wdrożenie części handlowej pod naciskiem Rosji odłożono do końca 2015 roku. Moskwa groziła nałożeniem cła na towary z Ukrainy, co równałoby się wypowiedzeniu Kijowowi wojny gospodarczej.

Umowa stowarzyszeniowa Ukrainy z Unią Europejską miała być podpisana w listopadzie ubiegłego roku na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Nie zgodziły się na to ówczesne władze w Kijowie. Doprowadziło to do protestów na Majdanie.

REKLAMA

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

IAR/PAP/asop

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej