Napieralski: Rozliczenia personalne są najprostszym rozwiązaniem
Sojusz Lewicy Demokratycznej ocenia wybory samorządowe. W Warszawie odbyło się spotkanie zarządu krajowego tej partii. Gościem Rozmowy Politycznej Polskiego Radia 24 był Grzegorz Napieralski. Agnieszka Rucińska rozmawiała z byłym przewodniczącym SLD m.in. o przyszłości ugrupowania.
2014-12-02, 17:29
Posłuchaj
Grzegorz Napieralski mówił w Polskim Radiu 24, że podczas spotkania zarządu krajowego SLD, członkowie gremium zgadzali się w kwestii oceny ostatnich wyborów.
– To bardzo zły wynik – z tym się zgodziliśmy. Tym bardziej, że były to wybory samorządowe, które są ważne dla każdego ugrupowania. Wcześniej, nawet gdy notowaliśmy gorszy rezultat w wynikach parlamentarnych, to udawało nam się budować partię w regionach. Teraz wiele osób straci swoje funkcje we władzach lokalnych i to jest bardzo bolesne – oceniał polityk SLD.
Komitet Wyborczy SLD Lewica Razem w wyborach do sejmików wojewódzkich, na 555 możliwych mandatów, zdobył 29 miejsc. Tymczasem, Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD i szef sztabu wyborczego tej partii, podkreśla że pomimo gorszego niż zwykle wyniku w głosowaniu do sejmików, ugrupowanie odniosło sukces w wyborach prezydentów miast.
Zdaniem Grzegorza Napieralskiego bez krytycznej oceny sytuacji, Sojusz Lewicy Demokratycznej będzie nie będzie poruszał się naprzód.
REKLAMA
– Świat wokół nas uległ zmianie, a SLD albo tego nie zauważyło, albo nie potrafi się dostosować do nowej sytuacji. Powinniśmy przestać już mówić o złych kartach do głosowania, bo to jest poza nami. Trzeba zacząć wyciągać wnioski z tego, że już w trzecich wyborach z rzędu uzyskaliśmy mniej niż 10 proc. głosów – wyjaśniał były przewodniczący SLD.
Polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej wskazywał w PR24 również, że zmiany personalne po nieudanych wyborach nie są najistotniejsze. W jego opinii najważniejsza dla przyszłości partii jest konsolidacja jej członków i wyborców wokół wspólnego celu.
– Rozliczenia personalne są najprostszym rozwiązaniem. Dzisiaj nie powinniśmy rozmawiać o zmianach na czele partii. Musimy za to pokazać ludziom znajdującym się wokół SLD, że ugrupowanie ma cel, o który warto walczyć – tłumaczył Napieralski.
Gość PR24 zaznaczał też, że osoby odpowiedzialne za prowadzenie kampanii wyborczej powinny „uderzyć się w pierś i podjąć jakieś decyzje przed spotkaniem rady krajowej SLD”.
REKLAMA
PR24
REKLAMA