Współczesne formy niewolnictwa
Z ostatnio opublikowanego raportu Global Slavery Index wynika, że ponad 36 mln osób na świecie można uznać za niewolników. Są to osoby dorosłe i dzieci zmuszane do niewolniczej pracy w złych warunkach, wykorzystywane seksualnie czy zmuszane do niechcianych małżeństw i ofiary handlu ludźmi.
2014-12-07, 17:17
Posłuchaj
Wagę problemu niewolnictwa dostrzegli też przedstawiciele wszystkich ważnych religii, którzy w ostatnich dniach podpisali w Watykanie deklarację na temat walki z niewolnictwem, nazywając to zbrodnią przeciwko ludzkości. Według przepisów prawnych niewolnictwo to traktowanie człowieka jak rzeczy.
– Z niewolnictwem mamy do czynienia wtedy, gdy jedna osoba w stosunku do drugiej dysponuje wszystkimi atrybutami własności. Niewolnik może tylko myśleć – nie podejmuje żadnych decyzji. Wszystkie decyzje za niego podejmuje ktoś inny – tłumaczyła Irena Dawid Olczyk z Fundacji Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu La Strada.
Polska: siedlisko pracy przymusowej
Polska jest umieszczona w tym raporcie na 130 miejscu, a niewolnictwo w naszym kraju dotyczy ok. 72 tys. osób. Najczęściej mamy do czynienia z pewną formą zniewolenia w postaci nadużyć, do których dopuszczają się pracodawcy, szczególnie wobec cudzoziemców.
– Pewnym typem niewolnictwa jest niestabilna praca za bardzo niskie wynagrodzenie bez możliwości m.in. zrzeszania się w związki zawodowe czy praktyk chodzenia na przerwę. Cudzoziemców powinna chronić Państwowa Inspekcja Pracy, jednak jej obowiązkiem jest również ściganie nielegalnych pracowników. Dlatego ci, którzy nie posiadają legalnej pracy nie mogą liczyć na ich pomoc – stwierdził dr Witold Klaus, prezes Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
REKLAMA
– Nie zgadzam się z Witkiem, że osoby pracujące w supermarketach mogą być uznane za niewolników, ponieważ one idą po pracy do domu i tam mogą decydować, co jedzą, gdzie śpią i kogo wybierają na swoich współmałżonków. Moim zdaniem jest to raczej przestępstwo przeciw wolności, ponieważ można opuścić stanowisko pracy w przeciwieństwie na przykład do ofiar handlu ludźmi, które po prostu są uwięzione w jakimś miejscu – mówiła Irena Dawid Olczyk.
Handel ludźmi
Jedną z najgroźniejszych form zniewolenia społecznego jest handel ludźmi, z którym próbuje walczyć m.in. Fundacja La Strada. Dostarcza ona pomocy prawnej, asysty, zakwaterowanie, pomocy medycznej i poradnictwa osobom, które próbują się wydostać ze szponów przestępców.
REKLAMA
– Niewolnictwo w dużej mierze dotyczy Afryki i Azji. Natomiast Europa absolutnie nie jest od tego wolna i w jakimś sensie wszyscy się do tego przyczyniamy. Osoby, którymi się handluje w Polsce najczęściej pochodzą z byłego Związku Radzieckiego, Rumunii, Bułgarii, Wietnamu, Filipin i Chin – informowała Irena Dawid Olczyk.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA