Szef MSZ Rosji: tarcza antyrakietowa USA w Polsce? Rosja podejmie adekwatne działania
W wywiadzie z agencją Ria Novosti minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow oskarżył USA o ignorowanie wyrażanych przez władze Rosji obaw dotyczących amerykańskich planów przystąpienia w 2015 roku do rozmieszczania w Rumunii i Polsce tarczy rakietowej.
2014-12-09, 13:43
Posłuchaj
Ławrow podkreślił, że instalacja obrony przeciwrakietowej może być wykorzystana do wystrzeliwania rakiet średniego zasięgu typu Tomahawk.
- Wbrew traktatowi o likwidacji rakiet średniego i krótszego zasięgu Amerykanie w przyszłym roku zamierzają przystąpić do rozmieszczania wyrzutni systemu obrony przeciwrakietowej, które jednocześnie mogą być wykorzystywane do wystrzeliwania uderzeniowych, manewrujących pocisków średniego zasięgu takich, jak Tomahawk - powiedział. - Waszyngton udaje, że nie rozumie rosyjskich obaw - dodał.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Minister ostrzegł, że "na jakimś etapie rozwoju amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej Rosja będzie musiała podjąć adekwatne działania w celu zapewnienia własnego bezpieczeństwa".
Ławrow oznajmił, że Moskwa jest otwarta na dialog z Waszyngtonem, jednak w żadnych okolicznościach nie dopuści, by ucierpiały jej interesy. Zauważył w tym kontekście, że Waszyngton przekonuje Moskwę, że też chce współpracować, ale - jak podkreślił - praktyczne działania USA wobec Rosji mają nieprzyjazny charakter.
Minister w tej samej rozmowie powiedział, że stosunki Moskwy z NATO przeżywają najostrzejszy kryzys od czasu zakończenia zimnej wojny. Szef MSZ Rosji zapewnił, że mimo trudności jego kraj stara się zachować "odpowiednie kanały dla dialogu politycznego".
PAP, IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA