Prezydent Komorowski pytany na szczycie Grupy Wyszehradzkiej o wiezienia CIA
- Musiałem sporo wyjaśniać, sporo tłumaczyć, przedstawiałem także własną ocenę zaistniałej sytuacji. Sprawa żyje i budzi zainteresowanie na świecie - powiedział prezydent Bronisław Komorowski, który bierze udział w spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej w Pradze.
2014-12-11, 21:20
Posłuchaj
Więzienia CIA w Polsce - czytaj więcej >>>
Prezydent przypomniał, że w kraju trwa postępowanie prokuratorskie, które - jak zaznaczył - powinno wiele wyjaśnić z punktu widzenia państwa polskiego.
Bronisław Komorowski dodał również, że Polska odwołała się od wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie więzień CIA. - Państwo polskie broni się przed odpowiedzialnością za cudze grzechy - przekonywał Bronisław Komorowski.
W praskim szczycie oprócz prezydentów: Polski, Czech, Węgier i Słowacji, biorą w nim udział także ich partnerzy ze Słowenii i Austrii. Jest ono poświęcone m.in. kwestiom bezpieczeństwa i energetyki.
REKLAMA
Senat USA opublikował we wtorek streszczenie raportu, w którym ocenia, że program przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem, był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa.
W ujawnionym 525-stronicowym dokumencie, streszczającym liczący ponad 6 tys. stron raport, nie padają nazwy państw, które współpracowały z USA i zgodziły się mieć na swym terytorium tajne ośrodki CIA. Nazwy miejsc, w których przetrzymywani byli więźniowie, zakodowano kolorami - "zielone", "niebieskie" czy "czarne" miejsce zatrzymań. Utajnione pozostały też nazwiska agentów, którzy przeprowadzali brutalne przesłuchania.
Jak powiedział ekspert Human Rights Watch John Sifton, znajdujące się w Polsce tajne więzienie CIA zostało oznaczone w raporcie Senatu o torturach CIA jako "miejsce niebieskie".
REKLAMA
IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA