Trenerowi Mariusza Wacha grozi do 10 lat więzienia
Dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł zastosowała w piątek prokuratura w Opocznie wobec trenera pięściarzy Piotra W., podejrzanego o posiadanie znacznej ilości metaamfetaminy i amunicji.
2014-12-12, 16:41
Grozi mu kara do 10 lat więzienia - poinformowała szefowa opoczyńskiej prokuratury rejonowej Urszula Wiśniewska.
W środę Piotr W. oraz dwaj jego zawodnicy - Mariusz Wach i Kamil Łaszczyk jechali z Dzierżoniowa na konferencję prasową do Radomia, gdzie w piątek bokserzy mają wystąpić na gali "Windoor Boxing Night". W Opocznie zostali zatrzymani przez policję.
Podczas kontroli funkcjonariusze znaleźli w samochodzie narkotyki oraz pięć sztuk amunicji do broni krótkiej. Wszyscy zostali zatrzymani.
W czwartek bokserzy Mariusz Wach i Kamil Łaszczyk po złożeniu zeznań zostali zwolnieni. Do prokuratury w Opocznie przewieziono natomiast trenera, który usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości metaamfetaminy i amunicji. Mężczyźnie za posiadanie takiej ilości narkotyków grozi kara do 10 lat więzienia, a za posiadanie amunicji do 8 lat.
REKLAMA
Wach to były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, zaś Łaszczyk plasuje się w czołówce rankingu WBO kategorii piórkowej. Z kolei Pior W. w niedalekiej przeszłości był mistrzem Europy wagi junior półciężkiej.
Na piątkowej gali w Radomiu Wach (rekord 28-1) ma się spotkać w walce wieczoru z Amerykaninem Travisem Walkerem (39-12-1), który przed dwoma laty miał na "deskach" Tomasza Adamka (ostatecznie Polak wygrał przez techniczny nokaut w piątej rundzie). Z kolei Łaszczyk (18-0) ma boksować z Azerem Bachtijarem Iskenderzade (9-4).
man
REKLAMA
REKLAMA