Alpejski PŚ: zwycięstwo Maze w gigancie w Are
Mistrzyni olimpijska (2014 rok) i świata (2011) w slalomie gigancie Słowenka Tina Maze triumfowała w tej konkurencji w zawodach alpejskiego Pucharu Świata, które odbyły się w szwedzkim Are.
2014-12-12, 16:50
To jej 26. zwycięstwo w karierze. - Kilka dni temu wróciłam z Kanady i miałam ostatnio problemy ze snem. W pierwszym przejeździe nie ustrzegłam się błędów, ale w drugim pojechałam tak szybko, jak potrafiłam - powiedziała 31-letnia Maze, która uzyskała łączny czas 2.23,84. Wyprzedziła o 0,20 s zawodniczkę gospodarzy Sarę Hector i o 0,28 prowadzącą na półmetku Austriaczkę Evę-Marię Brem.
Maze, liderka klasyfikacji generalnej PŚ, po pierwszej części piątkowej rywalizacji była siódma ze stratą ponad pół sekundy do Brem. W drugim Słowenka była najlepsza, zaś Brem uzyskała dopiero 14. czas.
Słoweńska alpejka odniosła trzecie pucharowe zwycięstwo w tym sezonie i 26. w karierze; pierwsze miało miejsce w 2002 roku w austriackim Soelden w gigancie. Na liście wszech czasów plasuje się na 12. pozycji.
Jedyna Polka w stawce - Maryna Gąsienica-Daniel nie ukończyła pierwszego przejazdu. Pierwotnie zawody miały się odbyć w Courchevel, ale ze względu na braku śniegu w Alpach francuskich przeniesiono je do Are.
REKLAMA
Wyniki:
1. Tina Maze (Słowenia) 2.23,84 (1.10,55 + 1.13,29)
2. Sara Hector (Szwecja) 2.24,04 (1.10,05 + 1.13,99)
3. Eva-Maria Brem (Austria) 2.24,12 (1.09,97 + 1.14,15)
4. Federica Brignone (Włochy) 2.24,15 (1.10,40 + 1.13,75)
5. Nadia Fanchini (Włochy) 2.24,19 (1.10,41 + 1.13,78)
6. Anna Fenninger (Austria) 2.24,21 (1.10,43 + 1.13,78)
...
Maryna Gąsienica-Daniel (Polska) nie ukończyła 1. przejazdu
Klasyfikacja generalna PŚ (po 8 zawodach):
1. Tina Maze (Słowenia) 480 pkt
2. Anna Fenninger (Austria) 303
3. Kathrin Zettel (Austria) 274
4. Mikaela Shiffrin (USA) 235
5. Eva-Maria Brem (Austria) 226
6. Lindsey Vonn (USA) 212
Klasyfikacja PŚ w slalomie gigancie (po 3 zawodach):
1. Eva-Maria Brem (Austria) 220 pkt
2. Mikaela Shiffrin (USA) 166
3. Anna Fenninger (Austria) 162
man
REKLAMA
REKLAMA