Wyciekły arkusze próbnych matur. Reakcja Centralnej Komisji Egzaminacyjnej

Jak podał portal niebezpiecznik.pl, Warszawska Okręgowa Komisja Egzaminacyjna nie zabezpieczyła odpowiednio arkuszy odbywających się w tym tygodniu matur próbnych. Jeśli ktoś znał link, mógł zapoznać się z zadaniami przed przystąpieniem do testu.

2014-12-17, 13:06

Wyciekły arkusze próbnych matur. Reakcja Centralnej Komisji Egzaminacyjnej
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

Czytelnik portalu poinformował, że jako administrator szkolnej sieci jest odpowiedzialny za wszystkie działania związane z organizacją próbnej matury z informatyki, chodzi m.in. o przygotowanie sposobu udostępniania zdającym plików z danymi do zadań w części praktycznej egzaminu. Dane te pobiera się przez system wymiany plików Hermes, do którego trzeba się zalogować. Czytelnik pobrał plik. Okazało się, że znajdują się w nim linki do paczek z arkuszami wszystkich matur. Co więcej, gdy czytelnik bardziej zagłębił się w treści na stronie OKE w Warszawie znalazł link do lokalizacji z arkuszami w jednym z oficjalnych komunikatów. Oznacza to, że dostęp do egzaminów można było uzyskać nawet bez logowanie się w systemie Hermes.
Redakcja portalu zwróciła się z tą sprawą do CKE. Robert Michalski z Zespołu Wydziału Badań i Analiz OKE przekazał, że problem został już rozwiązany. "Chociaż dyrektorzy szkół posiadają materiały egzaminacyjne od kilku dni, nie było intencją, aby były one dostępne dla każdego. Jest to próbny egzamin i nie ma konieczności jego powtarzania (szkoły organizują go dobrowolnie - nie ma statusu materiałów chronionych przed nieuprawnionym ujawnieniem). W związku ze statusem zamieszczonych materiałów system dystrybucji nie wymaga silnego bezpieczeństwa. Nigdy nie stosujemy do materiałów niejawnych takiego kanału dystrybucji" - wyjaśnił Michalski.
Centralna Komisja Egzaminacyjna powróciła po kilku latach do idei organizowania egzaminów próbnych. Dyrektor CKE Marcin Smolik wytłumaczył, że ma to związek z nowymi formułami tych testów. Podkreślił, że jest to test nie tylko dla uczniów, ale także dla nauczycieli. To ma być narzędzie, które pokaże, nad którymi elementami trzeba jeszcze popracować.
W poniedziałek uczniowie trzecich klas liceów ogólnokształcących rozwiązali test z języka polskiego. We wtorek uczniowie napisali próbny egzamin maturalny z matematyki. W środę maturzyści zmierzyli się z testem z języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym. W czwartek z kolei napiszą egzamin z wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. W piątek uczniowie ze szkół dla mniejszości narodowych podejdą do egzaminów z języka białoruskiego, litewskiego, niemieckiego lub ukraińskiego na poziomie podstawowym.
Matura po nowemu
Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu oceniania uczniów, wiosną 2015 roku abiturienci będą musieli zdać - tak jak dotąd - trzy obowiązkowe pisemne egzaminy maturalne na poziomie podstawowym: z języka polskiego, z języka obcego i z matematyki (maturzyści ze szkół dla mniejszości narodowych mają dodatkowo obowiązkowy egzamin z języka ojczystego). Chętni mogą je zdawać także na poziomie rozszerzonym.
Nowością będzie dodatkowy, obowiązkowy pisemny egzamin z grupy tak zwanych przedmiotów do wyboru zdawany na poziomie rozszerzonym (chętni będą mogli przystąpić do więcej niż jednego egzaminu). Dotychczas abiturient mógł poprzestać tylko na egzaminach z języka polskiego, język obcego i matematyki.
Maturzyści będą musieli - też tak jak dotąd - przystąpić do dwóch egzaminów ustnych: z języka polskiego i języka obcego, przy czym egzamin z języka polskiego będzie miał zmienioną formułę. Nie będzie już przedstawiania przygotowywanych wcześniej przez uczniów prezentacji. Zamiast tego zdający będzie losował zadanie przygotowane przez Centralną Komisję Egzaminacyjną.
Wiosną 2015 roku maturę według nowej formuły zdawać będą tylko abiturienci z liceów ogólnokształcących. Abiturienci z techników egzaminy w nowej formule będą mieli dopiero wiosną 2016 roku.
IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej