Francja: wjechał autem w przechodniów. Krzyczał "Allah Akbar"

W Dijon na wschodzie Francji mężczyzna wjeżdżał celowo w grupy przechodniów, wykrzykując po arabsku "Allah Akbar" (Bóg jest wielki). Jak poinformowała w niedzielę wieczorem agencja AFP, powołując się na policję, rannych zostało 11 osób, w tym dwie ciężko.

2014-12-22, 07:59

Francja: wjechał autem w przechodniów. Krzyczał "Allah Akbar"
Kolejny zamach we Francji muzułmanina inspirowanego przez hasła Państwa Islamskiego. Foto: Incredible World/youtube

Posłuchaj

Francja: kierowca samochodu wjechał w tłum, wykrzykując "Allah Akbar". Relacja Marka Brzezińskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Zanim został aresztowany kierowca wjechał w przechodniów w pięciu różnych miejscach w centrum Dijon.

Nie wiadomo, jaki był motyw jego działania. Według AFP, mężczyzna ma 40 lat i cierpi na zaburzenia psychiczne.

Agencje przypominają, że w sobotę inny mężczyzna zaatakował nożem policjantów na komisariacie w miejscowości Joue-les-Tours w środkowej Francji. Napastnik, który w czasie ataku także skandował "Allah Akbar", został zastrzelony.

Po tym ataku prokuratura antyterrorystyczna podała, że otwarto śledztwo w kierunku zamachu islamistycznego.

REKLAMA

Państwo Islamskie (IS) wzywało swoich sympatyków, by - jeśli nie są w stanie udać się na tereny, gdzie dżihadyści prowadzą swą kampanię - organizowali ataki przeciwko "niewiernym" - wojskowym, policjantom, a nawet cywilom. Francja jest wymieniana jako możliwy cel od początku francuskich ataków z powietrza na obiekty IS w Iraku.

pp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej