Szwecja: podpalono meczet. W środku było kilkanaście osób
Pięć osób odniosło w czwartek obrażenia na skutek podpalenia meczetu przez nieznanego sprawcę w mieście Eskilstuna na południu Szwecji.
2014-12-26, 10:30
Posłuchaj
W chwili wybuchu pożaru w meczecie znajdującym się na parterze mieszkalnego budynku znajdowało się ok. 20 osób. Pięć osób z różnymi obrażeniami przewieziono do szpitala. - Świadek widział, jak ktoś wrzuca jakiś przedmiot przez okno meczetu, po czym wybuchł gwałtowny pożar - powiedział policyjny rzecznik. Policja traktuje zajście jako przypadek podpalenia, ale na razie nie ujęto sprawcy - dodał.
Świadek Ibrahim Sabriye, który był w meczecie, powiedział szwedzkiej telewizji publicznej, że w momencie wybuchu pożaru w budynku zapanował chaos. Ludzie wpadali na siebie, wyskakiwali przez okna. Byli tak przerażeni, że nawet nie ratowali dzieci.
Policja wszczęła śledztwo. Meczet został poważnie uszkodzony, podobnie jak kilka mieszkań, które z nim sąsiadują.
Incydent wydarzył się w czasie, gdy w Szwecji trwa ostra debata o polityce imigracyjnej kraju. Skrajna prawica chce ograniczyć o 90 proc. liczbę osób mających prawo ubiegać się o azyl w Szwecji, podczas gdy partiom głównego nurtu zależy na utrzymaniu dotychczasowego liberalnego podejścia.
W samej Eskilstunie, gdzie znaczną część mieszkańców stanowią imigranci, doszło w tym roku do starć z udziałem grup neonazistowskich.
3 grudnia Szwedzcy Demokraci, populistyczne ugrupowanie głoszące antyimigracyjne hasła, doprowadzili do upadku mniejszościowego, lewicowego rządu. Przedterminowe wybory odbędą się pod koniec marca 2015 r.
REKLAMA
PAP,IAR/aj,bk
REKLAMA