Kto zyska a kto straci w 2015 roku?
Spadające ceny ropy, krach rosyjskiego rubla, kryzys gospodarczy w Europie zachodniej i sukcesy w Stanach Zjednoczonych – te wydarzenia kształtują nasz obraz ekonomii światowej w 2014 roku. Będą też zapewne rzutowały na procesy ekonomiczne w nowym roku.
2015-01-03, 15:53
Posłuchaj
Ekonomista prof. Andrzej Koźmiński w Polskim Radiu 24 zwrócił uwagę na to, że największy sukces w gospodarce odegrały Stany Zjednoczone.
- Koniec roku pokazał, że żyjemy w świecie unilateralnym, z jednym dominującym podmiotem, czyli Ameryką. Stany Zjednoczone przeżywają okres rozwoju, mają korzystne perspektywy i bardzo niskie bezrobocie. Gość PR24 dodał, że sankcje gospodarcze nałożone na Rosję przez Unię Europejską na początku lipca nie miały tak dużego wpływu jak niskie ceny ropy naftowej.
– Ostatni rok pokazał, że Rosja przestała być znaczącym, ekonomicznym graczem. Jej rola nie zmienia się tylko pod względem polityczno – militarnym. Stany Zjednoczone będą w stanie udźwignąć ciężar odpowiedzialności za cały świat – wyjaśnił Andrzej Koźmiński.
W dalszej części rozmowy prof. Andrzej Koźmiński mówił również o kondycji polskiej gospodarki oraz jej znaczeniu w najbliższej przyszłości.
- Nasze perspektywy ekonomiczne na tle tego bardzo niepewnego, gospodarczego świata wyglądają bardzo dobrze. Słabością polskiej gospodarki jest jej uzależnienie od kapitału zagranicznego i rynków eksportowych – wyjaśnił Gość PR24.
PR24/OP