Kłopoty Jona Jones'a z używkami
We krwi Jona Jonesa, mistrza kategorii półciężkiej organizacji UFC, wykryto metabolity kokainy. 27-letni Amerykanin wydał oświadczenie, w którym zadeklarował, że rozpocznie leczenie w ośrodku uzależnień.
2015-01-07, 22:21
Posłuchaj
Jones na gali UFC 182 po raz ósmy z rzędu obronił mistrzowski pas, pokonując Daniela Cormiera. Do walki o tytuł w wadze półciężkiej doszło, bo według Sportowej Komisji Stanu Nevada benzoiloekgonina, główny metabolit kokainy, nie jest środkiem dopingującym. Sprawa jednak wzbudza wiele wątpliwości moralnych – Jon Jones zdaniem komentatorów powinien świecić przykładem nie tylko w sporcie, ale i w życiu prywatnym. Sportowiec jest niestety znany z wielu niechlubnych wybryków związanych z używkami. Ma w swojej kartotece m.in. jazdę po spożyciu alkoholu.
– Od mistrza, a więc również autorytetu wielu młodych ludzi, powinniśmy wymagać nie tylko fenomenalnego poziomu sportowego, lecz także dobrej prezentacji swojej osoby. Jak chce się być legendą, to trzeba pokazywać wielkie mistrzostwa zarówno w oktagonie, jak i poza nim. Jones się lekko zagubił i wykazał nonszalancją – powiedział w Polskim Radiu 24 Łukasz Jurkowski, komentator sportowy zajmujący się MMA.
– Między Danielem Cormierem a Jonem Jonesem istnieje zasadniczy kontrast. Cormiera sztab ludzi nauczył odpowiedzialności i dawania przykładu innym. Jones nie miał tak dobrej szkoły. Pochodzi on z atletycznej rodziny i jego bracia zarabiają jeszcze większe pieniądze, a udaje im się uniknąć kontrowersji. Jon Jones nie nauczył się roli sportowca – opiniował Tomasz Marciniak, redaktor MMARocks.pl i komentator sportowy.
W Magazynie Sportów Walki goście PR24 przedstawiali również swoje prognozy, opinie i komentarze dotyczące startów Polaków w rozpoczętym właśnie roku.
Zapraszamy do wysłuchania audycji Andrzeja Janisza!
PR24/dds