MŚ piłkarzy ręcznych: horrory specjalnością Polaków. "Nie robimy tego celowo"

Zwycięstwo piłkarzy ręcznych po dramatycznej końcówce meczu z Rosją po raz kolejny sprawiło, że serca kibiców reprezentacji polski zabiły mocniej. Wygrana nad odwiecznym rywalem cieszy szczególnie, niepokoi jednak kontuzja Krzysztofa Lijewskiego.

2015-01-21, 13:30

MŚ piłkarzy ręcznych: horrory specjalnością Polaków. "Nie robimy tego celowo"
Michał Jurecki toczył heroiczne boje z Rosjanami na mistrzostwach świata w Katarze. Foto: PAP/EPA/Srdjan Suki

Posłuchaj

Andrzej Janisz rozmawiał z piłkarzami ręcznymi po zwycięstwie z Rosją na MŚ w Katarze (Kronika Sportowa/PR1)
+
Dodaj do playlisty

Mecz z Rosją był wyjątkowo zacięty, ponieważ zarówno Polacy, jak i Rosjanie walczyli do ostatnich sekund o swoje drugie zwycięstwo na mistrzostwach świata w Katarze.

Po kolejnych starciach polskich szczypiornistów można odnieść wrażenie, że kibice biało-czerwonych powinni już przyzwyczaić się do tego, że piłkarze ręczni kochają serwować im horrory. Dopóki jednak mecze będą mieć szczęśliwe zakończenie, zawodnicy na pewno będą mogli liczyć na wybaczenie.

>>>MŚ: Polska - Rosja. Zwycięski horror biało-czerwonych [RELACJA]<<<

- Nie robimy tego specjalnie. Obie drużyny chciały wygrać i zostawiły dużo serca, stąd też nerwówka z jednej i drugiej strony - powiedział po spotkaniu Bartosz Jurecki. Reprezentant Polski był bardzo zadowolony z postawy swoich kolegów, którzy weszli na boisko z ławki rezerwowych.

REKLAMA

- Nieważne, kto zaczyna. Każdy ma dać z siebie wszystko. Błędy się zdarzają, najważniejszy jest wynik końcowy, z którego bardzo się cieszymy - zakończył Jurecki.

Źródło: PGNiG/x-news

Najlepszym zawodnikiem spotkania ze "Sborną" był Andrzej Rojewski. Zawodnik podkreślał, że forma zespołu rośnie z meczu na mecz, dlatego też są powody do tego, by z optymizmem patrzeć na dalszą część turnieju.

REKLAMA

Kolejny mecz Polacy zagrają z Arabią Saudyjską, zdecydowanie najsłabszym zespołem w grupie. Starcie o to, kto zajmie pierwsze miejsce na tym etapie rozgrywek, stoczą w sobotę z Danią.

Duńskie media określiły wtorkowy mecz Polski z Rosją jako "dramat" i "horror". Podkreśliły też "zaskakującą dyspozycję Polaków, którzy dali nam przedsmak tego, co czeka nas w sobotę, kiedy zagramy właśnie z nimi".

"Cała Dania była już pewna pierwszego miejsca w grupie, lecz teraz, po fantastycznym meczu Polaków we wtorek, walka o nie rozegra się w sobotę. Zobaczyliśmy, że starzejący się polski zespół, w którym aż ośmiu zawodników przekroczyło trzydziestkę, może być bardzo drapieżny" - skomentował dziennik "Politiken".

Gazeta "Ekstrabladet" zwróciła uwagę, że na dziewięć minut przed końcem, przy stanie 24:21 dla Rosji, do polskiej bramki wszedł Sławomir Szmal "i ją po prostu i zamknął na dobre".

REKLAMA

"BT" stwierdziła z kolei, że po tym meczu Polska już właściwie ma pewne miejsce w 1/8 finału, natomiast "rozeźleni" Rosjanie, mając na koncie tylko jedno zwycięstwo z Arabią Saudyjską, w kolejnym meczu w czwartek za wszelką cenę będą chcieli się zrehabilitować.

- Tak się jednak składa, że jest to nasz następny przeciwnik - zauważyła.

Niepokoi informacja o kontuzji Krzysztofa Lijewskiego, który ma problemy z prawym kolanem. W starciu z Rosją nie mógł grać na pełnych obrotach, ale i tak pomógł drużynie, wchodząc na boisko i zdobywając bramki z rzutów karnych.

REKLAMA

Źródło: PGNiG/x-news

Mecz Polak - Arabia Saudyjska rozpocznie się w czwartek o godzinie 17.

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej