Pigułka "dzień po" bez recepty? Premier: czekam na rozwiązania ze strony ministra zdrowia

Ewa Kopacz powiedziała, że minister zdrowia Bartosz Arłukowicz pracuje nad rozwiązaniami ws. pigułki "dzień po" - ellaOne. Chodzi o rozwiązania bezpieczne ze względu na osoby, które mogłyby skorzystać z pigułki - dodała.

2015-01-22, 22:30

Pigułka "dzień po" bez recepty? Premier: czekam na rozwiązania ze strony ministra zdrowia

Posłuchaj

Ewa Kopacz o pigułce "dzień po" (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Proszę pamiętać, że to nie premier udziela urzędowi rejestracji leków jakichkolwiek uprawnień. (...) Minister zdrowia pracuje w tej chwili nad takimi rozwiązaniami, które będą bezpieczne, ale przede wszystkim bezpieczne ze względu na osoby, które mogłyby skorzystać z tej pigułki - powiedziała Kopacz dziennikarzom w Sejmie, pytana o pigułkę ellaOne.

Premier była pytana, czy dojdzie do przywrócenia recept na pigułkę ellaOne czy może zostanie wprowadzona granica wiekowa ograniczająca możliwość jej kupna. Szefowa rządu odpowiedziała, że czeka na zakończenie prac legislacyjnych. - Pewne decyzje muszą być poparte aktami prawnymi i czekam na takie rozwiązania ze strony ministra zdrowia - zaznaczyła. Dodała, że Bartosz Arłukowicz współpracuje w tej sprawie z prawnikami, również z Rządowego Centrum Legislacji.

Źródło: TVP/x-news

REKLAMA

Pigułka ellaOne jest zaliczana do tzw. antykoncepcji awaryjnej, stosowanej po stosunku płciowym. 7 stycznia Komisja Europejska zdecydowała, że środek ten może być dostępny w krajach UE bez recepty. Jak poinformowano, ostateczna decyzja, czy zezwolić na sprzedawanie tego produktu u siebie bez recepty należeć będzie do władz krajów członkowskich. Polskie ministerstwo zdrowia poinformowało jednak, że pigułkę będzie można sprzedawać bez recepty, bo odbiorcą decyzji KE jest firma wprowadzająca lek na rynek, a rząd polski ani resort zdrowia nie są stroną w sprawie.

PAP/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej