Podkarpacie broni się przed pigułką "dzień po". Decyzja sejmiku
Radni sejmiku województwa podkarpackiego przyjęli na poniedziałkowej sesji apel do Ministerstwa Zdrowia i parlamentarzystów, w którym sprzeciwiają się wprowadzeniu do sprzedaży tabletki "dzień po" bez recepty.
2015-01-26, 19:08
W apelu radni napisali m.in., że tabletki typu "dzień po" nie powinny być rozpowszechniane i sprzedawane w Polsce, gdyż zawierają liczne substancje działające szkodliwie na organizm człowieka. Chcą, aby tabletka "dzień po" była sprzedawana na receptę, a jej wydanie było poprzedzone badaniem lekarskim. - Takie działania spowodują utrudnienie dostępu szczególnie dla nastolatek, które nie zawsze są świadome konsekwencji ich zażywania - twierdzą podkarpaccy radni.
Ich zdaniem istnieje też duża grupa farmaceutów, którym "klauzula sumienia zabrania udziału w dystrybucji substancji poronnych". - Lekarze i farmaceuci nie chcą brać odpowiedzialności moralnej i medycznej za uboczne oraz negatywne skutki ich działania - napisali radni. "Apelujemy do parlamentarzystów, by podjęli stosowną inicjatywę ustawodawczą, która sprawi, że farmaceuci nie będę zmuszani do działań niezgodnych z ich sumieniem, a kobiety po konsultacji z lekarzem będą miały możliwość świadomego wyboru" - czytamy w uchwale.
Za przyjęciem uchwały, którą wnieśli radni klubu PiS, głosowało 15 osób, nikt nie był przeciwny, troje radnych się wstrzymało.
Według rządowych zapowiedzi w Polsce pigułka "dzień po" EllaOne będzie dostępna bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia.
REKLAMA
EllaOne to produkt antykoncepcyjny przeznaczony do stosowania w przypadkach nagłych, np. gdy stosowana antykoncepcja zawiodła. Środek został dopuszczony do obrotu w UE w 2009 r. Substancja czynna preparatu łączy się z receptorami progesteronu - hormonu, który wpływa na wystąpienie owulacji i przygotowanie wyściółki macicy do przyjęcia zapłodnionej komórki jajowej. Działając na receptory progesteronowe, preparat zapobiega ciąży, głównie zapobiegając owulacji lub opóźniając ją. Cena jednej tabletki na receptę wynosi powyżej 120 zł.
PAP/fc
REKLAMA