Wybuch w kamienicy w Warszawie. Mieszkańcy wrócą do mieszkań
Inspektorzy budowlani zdecydowali, że mieszkańcy kamienicy przy ulicy Noakowskiego, w której w poniedziałek doszło do wybuchu najprawdopodobniej gazu, będą mogli wrócić do swoich domów. Wybuch nie uszkodził bowiem konstrukcji budynku.
2015-01-28, 16:55
Posłuchaj
Jak powiedział rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk, w środę do kamienicy weszli rzeczoznawcy, którzy ocenią skalę zniszczeń i zaplanują niezbędne naprawy. Tego samego dnia do budynku zostali wpuszczeni jego mieszkańcy, którzy zabrali ze swoich mieszkań najcenniejsze rzeczy. Dobra wiadomość jest taka, że będą oni mogli wrócić do swoich lokali ponieważ, jak ocenili specjaliści, wybuch nie uszkodził konstrukcji kamienicy, więc nie trzeba będzie jej wyburzać.
Również w środę stołeczna prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu. - Nie jest ono prowadzone przeciwko konkretnej osobie, ma jedynie ustalić, dlaczego doszło do wybuchu i ewentualnie kto odpowiada za eksplozję - wyjaśnił Przemysław Nowak z warszawskiej prokuratury okręgowej. Dodał, że śledztwo prowadzone jest w sprawie nieumyślnego spowodowania zdarzenia w postaci zagrożenia życia i zdrowia wielu ludzi oraz zniszczenia mienia dużych rozmiarów, za które grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do wybuchu doszło w poniedziałek przed godz. 13 w mieszkaniu na pierwszym piętrze sześciopiętrowej kamienicy na rogu ulic Noakowskiego i Koszykowej. Jak przekazał kpt. Artur Laudy ze stołecznej straży pożarnej, wciąż ustalane są przyczyny wypadku. Najbardziej prawdopodobną jest wybuch gazu.
x-news.pl, TVP
Z nieoficjalnych informacji wynika, że jednemu z mieszkańców budynku odcięto w ostatnim czasie dopływ gazu za nieuregulowanie rachunków. Prawdopodobnie w tym mieszkaniu była butla gazowa.
W wyniku wybuchu pięć osób zostało rannych, a 15 ewakuowanych. Specjalna grupa ratownicza PSP z dwoma psami przeszukała budynek. Pod gruzami nie znaleziono żadnej osoby. Uszkodzony został także autobus, który przejeżdżał ulicą w momencie zdarzenia. Obrażenia odniósł kierowca.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk
REKLAMA