ESA nie będzie szukać lądownika Philae. Prawdopodobnie wkrótce "obudzi" go światło słoneczne
Europejska Agencja Kosmiczna nie będzie szukać zaginionego na odległej komecie lądownika Philae. Eksperci ESA chcą poczekać aż lądownik obudzi się i da o sobie znać z odległości ponad pięciuset milionów kilometrów.
2015-01-31, 13:50
Posłuchaj
ESA nie będzie szukać lądownika Philae - relacja Rafała Motriuka (IAR)
Dodaj do playlisty
Philae zaginął niedługo po lądowaniu na komecie P67 w listopadzie ubiegłego roku. Europejscy naukowcy zastanawiali się, czy teraz obniżyć lot okrążającej kometę sondy Rosetta, by dokładniej obejrzeć teren, na którym może spoczywać lądownik. Stwierdzili jednak, że nie zrobią tego tylko poczekają.
Philae na razie śpi, bo nie ma energii. Ale za kilkanaście tygodni w rejonie, gdzie stoi, będzie więcej światła słonecznego, toteż, być może, maszyna będzie mogła wytworzyć choć trochę prądu i skontaktować się z Ziemią.
IAR, bk
REKLAMA