Smyrgała: Car przyjmuje zachodnich gości
Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Francois Hollande spotkali się z przywódcą Rosji, Władimirem Putinem, w celu wypracowania kompromisu, którego fundament stanowiłyby porozumienia zawarte w Mińsku.
2015-02-06, 23:59
Posłuchaj
Podczas wizyty na Kremlu, liderzy Unii Europejskiej mieli przedstawić prezydentowi Rosji możliwe sposoby wygaszenia ukraińskiego konfliktu. Trwające niemal pięć godzin spotkanie, zakończyło się uzgodnieniem wstępnych założeń dokumentu, który może być podstawą pokojowego uregulowania ukraińskiego konfliktu.
Zdaniem dra Dominika Smyrgały z Collegium Civitas, rozmowy przywódców europejskich nie zmienią już nowego ładu zaprowadzonego na wschodzie Ukrainy.
- Jeśli doszłoby do przełomu w rozmowach z przywódcą Rosji, to w dalszej perspektywie mogłyby one okazać się niekorzystane zarówno dla Ukrainy jak i Polski. Sądzę, że nie dojdzie do konkretnych ustaleń. Ukraina stała się przedmiotem szerszej rozgrywki niż tylko kwestia Krymu czy Donbasu – wyjaśnił w Polskim Radiu 24 dr Dominik Smyrgała.
Ekspert dodał, że przyjazd przywódców Francji i Niemiec do Moskwy można uznać za polityczny i taktyczny sukces Władimira Putina.
REKLAMA
- Przywódca Rosji musiał być bardzo zadowolony z tej wizyty, gdyż wszedł w rolę cara przyjmującego zachodnich gości. Odnoszę jednak wrażenie, że wizyta liderów państw europejskich w Moskwie nie dotyczyła wyłącznie Ukrainy. W obecnej sytuacji istnieje ogromna potrzeba stworzenia nowego światowego porządku – podsumował dr Smyrgała.
Polskie Radio 24/op
Polecane
REKLAMA