Giordano Bruno. "Spalony został żywcem na Campo de Fiori"
"Ogłaszamy cię bracie Giordano Bruno nieskruszonym, zawziętym i zatwardziałym heretykiem. Na podstawie tego podlegasz wszystkim potępieniom i karom Kościoła powszechnego" – brzmiał wyrok inkwizycji.
2025-02-17, 05:40
17 lutego 1600 roku w Rzymie zapłonął stos, który uwiecznił Giordana Bruna jako szermierza i patrona odwagi cywilnej.
Posłuchaj
Czesław Miłosz w wierszu "Campo di Fiori" pisał: "Tu na tym właśnie placu spalono Giordano Bruna. Kat płomień stosu zażegnał w kole ciekawej gawiedzi, a ledwo płomień przygasnął, znów pełne były tawerny, kosze oliwek i cytryn nieśli przekupnie na głowach (…) Ja jednak wtedy myślałem o samotności ginących. O tym, że kiedy Giordano wstępował na rusztowanie, nie znalazł w ludzkim języku ani jednego wyrazu, aby nim ludzkość pożegnać. Tę ludzkość, która zostaje".
Odrodzenie sztuk i nauk
Giordano Bruno urodził się w styczniu 1548 roku. Był to czas odrodzenia. Świat był pod wrażeniem odkrycia Ameryki, podboju Meksyku i szeregu innych odkryć. Czas, w którym inspiracją dla nauki i sztuki w miejsce dogmatów stało się samo życie. Pogardzany dotąd antyk stał się przedmiotem zainteresowania, a poezja wypierała Biblię. Powstały warunki sprzyjające wielkim wzlotom i talentom, ale też tragicznym upadkom.
REKLAMA
Koncepcja wielości światów
Jednym z przykładów tych ostatnich jest właśnie Giordano Bruno – twórca koncepcji wielości światów. W swoim dziele pisał: "Uważam wszechświat za nieskończony, jako twór nieskończonej boskiej wszechmocy. Stworzenie bowiem skończonego świata uważam za niegodne boskiej dobroci i wszechmocy. Oświadczam więc, że istnieją niezliczone światy, podobne do naszej ziemi, którą razem z Pitagorasem uważam za taką samą gwiazdę jak księżyc, planety, lub inne niezliczone gwiazdy. (…) W ten sposób istnieje dwojakiego rodzaju nieskończoność. Nieskończona wielkość wszechświata i nieskończona mnogość światów, z czego pośrednio wynika zaprzeczenie prawdy opartej na wierze".
Na ówczesne czasy była to teza rewolucyjna. A że Giordano Bruno należał do rzadkiego rodzaju ludzi, którzy obstają przy swoich poglądach, nawet za cenę własnego życia, za tę rewolucję i pogląd musiał zginąć.
Męczennik w rozwoju nauki
Giordano Bruno był odważny ponad miarę. Występował zawsze i wszędzie przeciw tezom, które w świetle nauki i odkrywania świata nie mieściły się w jego umyśle. Zawzięcie krytykował poglądy hierarchów kościelnych, którzy zapatrzeni w dogmaty, nie widzieli dokonującego się postępu. Niezależnie czy to były Włochy, Francja, czy Czechy. Zmieniał swoje miejsca pobytu, ale w końcu musiał uciekać. Złapano go w Wenecji i oddano w ręce inkwizycji.
Biuletyn Ritorni di Roma 19 lutego 1600 napisał: "W czwartek spalony został żywcem na Campo de Fiori zakonnik, dominikanin z Noli, niepoprawny heretyk. Z kneblem w ustach z powodu zbrodniczych słów, które wypowiadał". Tym samym Giordano Bruno stał się męczennikiem w rozwoju nauki, która ostatecznie wygrała walkę z Kościołem, feudalizmem i całą mentalnością tamtej epoki.
REKLAMA
Źródło: Polskie Radio
REKLAMA